Badania objęły grupę młodych ludzi z pierwszym epizodem stwardnienia rozsianego. Lekarze oceniają, że w ciągu dwóch lat u znacznej części takich osób – ponad połowy – rozwinie się pełnoobjawowa choroba.
Stwardnienie rozsiane to przewlekła i obecnie nieuleczalna choroba układu nerwowego. Układ odpornościowy pacjenta atakuje komórki własnego organizmu, prowadząc do uszkodzenia tkanki nerwowej.
Jak jednak informują naukowcy Uniwersytetu Rzymskiego Sapienza, szanse pacjentów może zwiększyć szczepionka przeciw gruźlicy. Chodzi o znany w Europie preparat BCG (Bacillus Calmette-Guerin). Przetestowano go z udziałem 73 osób z podejrzeniem pierwszego etapu choroby.
Połowa z nich otrzymała szczepionkę BCG, pozostali – obojętne placebo. Po roku obie grupy otrzymywały już „zwykłe" leki przepisane przez neurologa. Ocenę postępów choroby wykonano zaś dopiero po pięciu latach.
Okazało się, że blisko 60 proc. osób z grupy szczepionej BCG uniknęła choroby. W grupie placebo – 30 proc.