Reklama

Zamiast z psem mieszkają z kurą

Coraz więcej ludzi mieszka z... kurą tak jak z psem czy kotem.

Aktualizacja: 22.01.2016 13:42 Publikacja: 21.01.2016 17:10

Zamiast z psem mieszkają z kurą

Foto: 123RF

Nie tylko psy i koty bywają domownikami, także chomiki, świnki morskie, papugi, kanarki. Ale teraz do tej domowej menażerii aspiruje kura. 18 stycznia trzy francuskie organizacje obrońców praw zwierząt odkupiły 2400 wyeksploatowanych niosek z farmy Meurthe-et-Moselle, przeznaczonych na rzeź. Wybawiciele zapłacili za każdą sztukę dwa euro.

– Po 15 miesiącach siedzenia w kojcach zasłużonym dla ludzkości ptakom zaoferowaliśmy wolność. Kury, które nigdy przedtem nie widziały światła słonecznego ani trawy, będą się teraz przechadzały pod gołym niebem i rozkoszowały dziobaniem ziarenek piasku na swobodzie. Otrzymują emeryturę, na jaką zasłużyły. Trafią do ogródków przy szkołach i do prywatnych właścicieli jako zwierzęta domowe – wyjaśnia Stephane Lamart, przewodniczący jednej z tych organizacji.

Prywatne osoby, decydujące się na adopcję kury, zobowiązały się na piśmie dbać o ich zdrowie. Nie zrujnują ich budżetów domowych, ponieważ jedna zjada rocznie około 150 kg odpadów organicznych.

Co więcej, władze gminy Pays de l'Or (koło Montpellier) zdecydowały się na subwencjonowanie wykupu kur przeznaczonych na rzeź, aby w ten sposób zredukować na swoim terenie ilość odpadów organicznych produkowanych przez gospodarstwa domowe.

Polscy aktywiści też ratują kury. Pan Mateusz mieszka z kurą Fatimą w kawalerce na Grochowie w Warszawie i w jej imieniu prowadzi blog.

Reklama
Reklama

Coraz więcej ludzi uważa, że kurnik i talerz to niejedyne miejsca, na jakie może liczyć kura domestica, zwłaszcza że kury są nie mniej zróżnicowane niż psy i każdy może wybrać dla siebie taką, która będzie mu odpowiadała.

Hodowcy drobiu wyselekcjonowali rasy – kury nioski, mięsne czy tzw. amatorskie, pokazowe. Te ostatnie odznaczają się atrakcyjnym, wielobarwnym upierzeniem i małą masą ciała, dzięki czemu stają się coraz chętniej widziane w przydomowych ogródkach, a nawet w mieszkaniach.

Kury krótkonogie utraciły umiejętność grzebania, dzięki czemu kwiatki rosnące w ogródku są bezpieczne. Ze względu na wrodzoną ciekawość i brak lęku przed ludźmi, miniaturowe bojowce nowoangielskie szybko się oswajają i towarzyszą swoim hodowcom w codziennym życiu. Można je brać w dłonie, głaskać, nosić na ramieniu.

Ptaki te zaczynają spełniać taką rolę, jaką dawniej pawie w ogrodach u władców i magnatów, cieszą oko upierzeniem i długimi ogonami.

Są tanie w utrzymaniu, łatwo się oswajają, zwłaszcza te, które – podobnie jak pies od szczeniaka – przebywają w domu od pisklaka. Kurczę uznaje swojego właściciela za przewodnika, przywiązuje się do niego, chodzi za nim krok w krok, podobnie jak pies. Jeśli domowym ptakiem jest kogut, często staje w obronie pana.

Kura domestica, a może raczej należałoby mówić kura pokojowa albo ogrodowa, gdy dorasta, zaczyna znosić jaja, czego nie potrafi nawet najwierniejszy pies. Liczba jaj może dochodzić nawet do 100 rocznie. To 33 porcje jajecznicy.

Nauka
Naukowcy wskazują na zaskakującą przyczynę epidemii dżumy. „Jedna z największych katastrof ludzkich”
Nauka
Przełomowe badania DNA zaprzeczają popularnej teorii. Chodzi o ewolucję Homo sapiens
Nauka
Po co robotnice zabijają własne poczwarki? Niezwykłe zachowanie mrówek
Nauka
Ostatnia superpełnia w tym roku już niedługo. Kiedy obserwować Zimny Księżyc?
Materiał Partnera
Radio na laser i opary rubidu. Kwantowy wynalazek fizyków z UW
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama