Reklama

Zdrowie pracownika to inwestycja dla gospodarki

Zdrowy obywatel to zdrowa gospodarka – przekonują organizatorzy I Kongresu Zdrowia Pracodawców RP, który odbędzie się pod patronatem „Rzeczpospolitej".

Publikacja: 12.09.2016 18:09

Zdrowie pracownika to inwestycja dla gospodarki

Foto: Fotorzepa, Rafał Guz Rafał Guz

Kondycja zdrowotna obywateli ma bezpośrednie przełożenie na konkurencyjność polskiej gospodarki. Zdrowi ludzie mogą pracować dłużej i efektywniej, bo nie korzystają tak często ze zwolnień i płacą składki, są gwarantem rozwoju – przekonują organizatorzy I Kongresu Zdrowia Pracodawców RP, który odbędzie się 28 i 29 września w hotelu Sheraton w Warszawie. Podczas imprezy pracodawcy oraz eksperci medyczni i ekonomiczni będą dyskutować na temat zależności między efektywną opieką zdrowotną a wzrostem gospodarczym oraz rozwojem przemysłu farmaceutycznego.

– Mówiąc o ochronie zdrowia, najczęściej mamy na myśli problemy z finansowaniem służby zdrowia, kolejki do specjalistów, zadłużone szpitale. Tymczasem kluczowa jest kondycja zdrowotna pracowników – mówi Andrzej Mądrala, wiceprezydent Pracodawców RP. I dodaje, że według badań European Federation of Pharmaceutical Industries and Associations (EFPIA) Health & Growth Compendium choroby, zwłaszcza przewlekłe, mogą wpływać na zmniejszenie PKB przez redukcję liczby potencjalnych pracowników pozostających na rynku, nawet o 7 proc. – W efekcie z rynku pracy znika olbrzymia liczba ludzi, którzy potencjalnie mogliby jeszcze długo i efektywnie pracować. Według ostatnich szacunków w krajach UE absencja w miejscu pracy spowodowana chorobami osiąga 3–6 proc. czasu pracy. Do tego dochodzi przedwczesna umieralność i częste przechodzenie na wcześniejszą emeryturę lub rentę. W takim kontekście fundusze przeznaczone na ochronę zdrowia należy potraktować jako inwestycję w szeroko pojętą gospodarkę – dodaje Andrzej Mądrala.

Pracodawcy RP chcą przekonać rządzących i przedsiębiorców, że dbanie o zdrowie pracownika to inwestycja o ogromnej stopie zwrotu: – I nie mamy tu na myśli wyłącznie opłacania abonamentów w prywatnej służbie zdrowia, ale akcje profilaktyczne. Uważamy też, że w każdym zakładzie pracy z ramienia zarządu powinna być oddelegowana osoba, która zajmie się koordynacją leczenia pracownika, kiedy ten zacznie chorować – tłumaczy Andrzej Mądrala.

Taka opieka nad pracownikiem jest opłacalna nie tylko dla zakładu pracy, ale i całej gospodarki, bo, jak wynika z badań, koszty choroby pracownika i związane z nią absencja, zwolnienia lekarskie, renty oraz obniżona wydajność w pracy mogą kosztować miliardy.

Przykładem może być cukrzyca, której epidemia kosztuje budżet państwa o wiele więcej niż ok. 3,5 mld zł wydawanych co roku przez Narodowy Fundusz Zdrowia na leczenie powikłań. Z opublikowanego w 2014 r. raportu Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego „Cukrzyca. Ukryta pandemia. Sytuacja w Polsce" wynika, że jeśli dodać utratę produktywności osób z problemami diabetologicznymi, koszty wzrastają nawet do 12 mld zł. – Gdy do leczenia dodamy koszty przedwczesnych zgonów, wydatki rosną do 9 mld zł, a w scenariuszu uwzględniającym także prezenteizm, czyli obniżoną wydajność w pracy, rosną o kolejne 3 mld zł – mówi dr Krzysztof Chlebus z GUMed.

Reklama
Reklama

Problem pogłębia starzenie się społeczeństwa. Według prognoz za 25 lat liczba Polaków w wieku produkcyjnym spadnie o 2,5 mln. Eksperci ostrzegają, że bez zdecydowanych inwestycji w poprawę stanu zdrowia pracowników wzrost krajowego PKB może zwolnić lub całkowicie wyhamować. W starzejącej się Europie stan zdrowia pracowników może mieć duży wpływ na utrzymanie się konkurencyjności gospodarek poszczególnych krajów. Według szacunków OECD przedłużenie długości życia populacji o jeden rok może wpłynąć na wzrost PKB o 4 proc. Ministerstwo Zdrowia planuje wprawdzie zwiększenie finansowania publicznego ochrony zdrowia do 6 proc. PKB, co zbliżyłoby nas do średniej w krajach OECD, ale i te nakłady wydają się niewystarczające. Zdaniem prof. Witolda Orłowskiego, rektora uczelni Vistula, zwiększone wydatki na ochronę zdrowia muszą być sfinansowane zwiększoną składką. – Ekonomiści nie będą zachwyceni, ale można ich do tego przekonać, jeśli pokaże się oczywiste korzyści z tego płynące – przekonuje prof. Orłowski.

Nauka
Naukowcy są bliżej wyjaśnienia pochodzenia życia na Ziemi. Przełomowe wyniki badań
Nauka
W jakim wieku czujemy się najbardziej nieszczęśliwi? Wyniki badań pokazują niepokojącą zmianę
Nauka
Wyniszczające skutki długiego Covidu. Nowe badanie ujawnia ich skalę
Nauka
Jak bardzo prawdopodobna jest śmierć na skutek uderzenia asteroidy w Ziemię? Nowe badanie
Nauka
Co tak naprawdę wydarzyło się niemal 13 tys. lat temu? Naukowcy zbadali kontrowersyjną teorię
Reklama
Reklama