„Profil młodej dziewczyny w stroju z epoki renesansu", który zdaniem ekspertów powstał w XIX wieku w Niemczech, jest prawdopodobnie dziełem Leonarda da Vinci. Sprzedany za ok. 19 tys. dolarów w 1998 roku obraz może być teraz wart nawet 175 mln dolarów.
To, że odciśnięty na portrecie dziewczyny ślad palca należy do Leonarda da Vinci, można było udowodnić dzięki poddaniu obrazu metodzie multispektralnej. Ekspert techniki kryminalnej Peter Paul Biro wykorzystał technikę zbierania i analizowania odcisków palców, by móc stwierdzić autentyczność obrazu. Pozwala ona m.in. „prześwietlić" skład chemiczny każdej warstwy pigmentu. Nie trzeba fizycznie pobierać próbek.
Zdaniem Biro ślad palca wskazującego lub środkowego, który znaleziono na portrecie genialnego artysty, odpowiada odciskom na znajdującym się w Watykanie „Świętym Hieronimie". Biro zwraca uwagę, że „Święty Hieronim" to dzieło wczesne Leonarda da Vinci, w tym okresie zaś artysta nie miał w zwyczaju powierzać różnych zleceń malarskich swoim asystentom. Czyli znajdujący się na obrazie odcisk palca należy do samego mistrza renesansu.
O autentyczności obrazu mówi też profesor sztuki Uniwersytetu w Oksfordzie Martin Kemp. Zidentyfikował on dziewczynkę na obrazie jako „La Bella Principessa", czyli córkę Ludovico Sforzy, księcia Mediolanu (1452 – 1508), który sprawował mecenat nad Leonardem, i jego kochanki Bernardiny de Corradis. Profesor określił dziewczynkę jako „niewypowiedzianie subtelną".
– To jest zbyt piękne, aby mogło być prawdziwe – powiedział Kemp. – Po 40 latach pracy w tym biznesie wydawało mi się, że już wszystko widziałem. Ale elementy układanki pasują do siebie aż za dobrze.