„Cieniutki płatek węgla grubości jednego atomu kryje się za tegoroczną nagrodą w dziedzinie fizyki” – czytamy w komunikacie Królewskiej Szwedzkiej Akademii Nauk. „Węgiel, podstawa całego znanego życia na Ziemi, jeszcze raz nas zaskoczył”.
Grafen to pierwszy dwuwymiarowy – czyli wykonany z jednoatomowej warstwy węgla – materiał. Nie tylko jest najcieńszy na świecie, ale i najmocniejszy – pod tym względem przewyższa nawet stal. Do tego przewodzi prąd lepiej niż miedź, jest niezwykle lekki i prawie niewidoczny.
Ten supermateriał XXI wieku ma znaleźć zastosowanie w urządzeniach elektronicznych, a także do budowy wytrzymałych kadłubów samolotów i sond kosmicznych. A jego niezwykłe właściwości pozwalają naukowcom w laboratorium obserwować efekty kwantowe. Nagrodzeni tegorocznym Noblem z fizyki Andre Geim i Konstantin Novoselov otrzymali grafen za pomocą... ołówka i taśmy samoprzylepnej. Dostaną za to do podziału ok. 1,5 mln dolarów.
[srodtytul]Sukces na papierze[/srodtytul]
Oczywiście nie stworzyli go sami. Grafen istniał, trzeba go było tylko odkryć. Już w latach 60. ubiegłego wieku fizycy podejrzewali, że takie płatki węgla można będzie kiedyś znaleźć. Nie potrafiono jednak wówczas ich produkować ani nawet odkryć ich obecności.