Reklama

Japonia - podsumowanie trzęsienia ziemi

Dno oceanu w miejscu trzęsienia ziemi w Japonii przesunęło się o 20 metrów – pokazują nowe badania

Publikacja: 20.05.2011 21:25

Japonia po trzęsieniu ziemi

Japonia po trzęsieniu ziemi

Foto: AFP

Naukowcy zsumowali dane na temat trzęsienia ziemi w Japonii. Wnioski nie są optymistyczne – dowodzi raport na łamach "Science".

Ulokowane na dnie morza instrumenty pomiarowe pokazały, że w miejscu uskoku, który zadrżał 11 marca, jedna płyta tektoniczna wsunęła się pod drugą o ok. 20 m na długości aż 50 – 100 km. Cała struktura uniosła się o 3 metry. Epicentrum zlokalizowane było 32 km pod dnem.

Badaczy zdziwiła siła wstrząsów oceniona na aż 9 st. w skali Richtera. Wcześniejsze prognozy, oparte na danych zebranych na lądzie, mówiły o dwukrotnie słabszych drganiach.

Przyczynę tej różnicy wyjaśnia prof. Mark Simons z California Institute of Technology, autor jednego z opublikowanych właśnie badań. Chodzi o to, że płyta pacyficzna, która wsuwa się pod płytę euroazjatycką (tworząc wspomniany uskok), napotyka niekiedy na przeszkody w postaci gór na dnie oceanu.

– Myślę, że przyczyną tak dużych wstrząsów było coś na kształt bolca zakłócającego ruch obu płyt – uważa prof. Simons. – Obszar wokół przeszkody nadal z wolna się przesuwał, ale ten ruch był w jednym punkcie zablokowany. To zrodziło ogromne napięcie narastające przez tysiące lat. Kiedy w końcu bolec trzasnął, uwolnił energię zdolną przesunąć granice uskoku na znaczną odległość.

Reklama
Reklama

Sejsmolodzy przypuszczają, że w pobliżu Tokio, w którym żyje jedna czwarta populacji Japonii, istnieje analogiczne napięcie. Może zrodzić wstrząsy o podobnej mocy jak te w marcu tego roku.

Naukowcy zsumowali dane na temat trzęsienia ziemi w Japonii. Wnioski nie są optymistyczne – dowodzi raport na łamach "Science".

Ulokowane na dnie morza instrumenty pomiarowe pokazały, że w miejscu uskoku, który zadrżał 11 marca, jedna płyta tektoniczna wsunęła się pod drugą o ok. 20 m na długości aż 50 – 100 km. Cała struktura uniosła się o 3 metry. Epicentrum zlokalizowane było 32 km pod dnem.

Reklama
Materiał Partnera
Zegar biologiczny. Co naprawdę decyduje o naszej produktywności?
Materiał Promocyjny
W poszukiwaniu nowego pokolenia prezesów: dlaczego warto dbać o MŚP
Nauka
Jak urozmaicić spacery i biegi? Eksperci mają niecodzienny pomysł. „Zaczynać powoli”
Materiał Partnera
Język natury. Źródła jako świadkowie zmian klimatu i działalności człowieka
Materiał Partnera
Od nikotyny po alzheimera. Nowy model receptorów może zmienić badania nad mózgiem
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Materiał Partnera
Pierwszy kryzys gospodarczy w Polsce. Co zbudowało i pogrzebało państwo Piastów?
Materiał Promocyjny
Prawnik 4.0 – AI, LegalTech, dane w codziennej praktyce
Reklama
Reklama