Czy warto założyć firmę w Japonii? Rekomendacje polskiego przedsiębiorcy z Tokio

W usługach budowanie głębokich relacji z klientami jest kluczowe. Cierpliwe tłumaczenie i wyjaśnianie zająć może dłużej, niż sama usługa. Jeśli jednak japoński kontrahent zobaczy naszą cierpliwość i dokładność, to pomoże nam zbudować trwałą relację, która doprowadzi do owocnej współpracy. Jeśli zależy nam na szybkim działaniu to Japonia może nie być odpowiednim rynkiem - mówi Miłosz Bugajski, założyciel firmy specjalizującej się w marketingu internetowym w Japonii.

Publikacja: 10.07.2024 03:39

Tokio, dystrykt Akihabara.

Tokio, dystrykt Akihabara.

Foto: Adobe Stock

Andrzej Pieniak (Instytut Boyma): Jak rozpoczęła się Twoja kariera w Japonii?

Miłosz Bugajski, właściciel firmy Jade Antlers: Moja pasja do Japonii zaczęła się już w gimnazjum, początkowo od nauki języka japońskiego, a ten otworzył przede mną drzwi do świata japońskiej kultury i sztuki. Ta fascynacja prowadziła mnie przez lata, aż w końcu studiując w warszawskiej Szkole Głównej Handlowej (SGH) miałem okazję uczestniczenia w wymianie w Ritsumeikan Asia Pacific University w Japonii, gdzie kompletnie zakochałem się w tym kraju i jego kulturze. Pod koniec studiów na SGH zacząłem szukać możliwości rozwoju zawodowego w Japonii. Nie mając jeszcze dużego doświadczenia, a jedynie pasję i determinację, zacząłem wysyłać maile do głównych, butikowych agencji marketingowych w Tokio. Tak udało mi się znaleźć pierwszą pracę, która zasponsorowała mój lot do Japonii.

Pozostało jeszcze 90% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Eksport
Ułatwiony dostęp do brytyjskiego rynku dla polskich naukowców w PRIME
Eksport
Polscy technicy w Wielkiej Brytanii świętują i inspirują Polaków na Wyspach
Eksport
Okazje dla polskiego biznesu technologii medycznych do zaistnienia w Irlandii
Eksport
Rozwój kazachskiego rynku e-commerce to także szansa dla polskich firm
Eksport
Friðrik Jónsson: Z Polską mamy zbieżne postrzeganie globalnych wyzwań