Andrzej Pieniak (Instytut Boyma): Jak rozpoczęła się Twoja kariera w Japonii?
Miłosz Bugajski, właściciel firmy Jade Antlers: Moja pasja do Japonii zaczęła się już w gimnazjum, początkowo od nauki języka japońskiego, a ten otworzył przede mną drzwi do świata japońskiej kultury i sztuki. Ta fascynacja prowadziła mnie przez lata, aż w końcu studiując w warszawskiej Szkole Głównej Handlowej (SGH) miałem okazję uczestniczenia w wymianie w Ritsumeikan Asia Pacific University w Japonii, gdzie kompletnie zakochałem się w tym kraju i jego kulturze. Pod koniec studiów na SGH zacząłem szukać możliwości rozwoju zawodowego w Japonii. Nie mając jeszcze dużego doświadczenia, a jedynie pasję i determinację, zacząłem wysyłać maile do głównych, butikowych agencji marketingowych w Tokio. Tak udało mi się znaleźć pierwszą pracę, która zasponsorowała mój lot do Japonii.