Czarna śmierć może powrócić

Największe pandemie dżumy wywołały różne szczepy tego samego patogenu. Nowe zagrożenie może wywołać kolejna mutacja - pisze Krzysztof Urbański.

Aktualizacja: 29.01.2014 15:58 Publikacja: 29.01.2014 07:28

Ząb, który posłużył do badań genetycznych mikrobów odpowiedzialnych za dżumę Justyniana; autor JD Ho

Ząb, który posłużył do badań genetycznych mikrobów odpowiedzialnych za dżumę Justyniana; autor JD Howell

Foto: materiały prasowe

Dżuma Justyniana zaatakowała w VI wieku ludne miasta Bizancjum z Konstantynopolem na czele. Według szacunków zginęło od 30 do 50 milionów ludzi – prawie połowa ludności ówczesnego świata.

Dżuma rozprzestrzeniła się na Azję, Afrykę Północną, Arabię i Europę. Około 800 lat później z podobną siłą uderzyła czarna śmierć. Tylko między 1347 i 1351 rokiem poniosło śmierć ?50 milionów Europejczyków.

Mikroby Yersinia pestis znajdują się w jelitach niektórych pcheł żyjących w sierści gryzoni, które również atakuje choroba. Jeśli zainfekowana pchła ukąsi człowieka, choroba przeskoczy na ludzi.

Międzynarodowy zespół naukowców miał okazję przebadać szczątki dwóch ofiar dżumy Justyniana. Badacze z wielu ośrodków uniwersyteckich w USA i Australii odizolowali malutkie fragmenty DNA bakterii uzyskane z zębów dwóch ofiar dżumy pochowanych w Bawarii. Są to najstarsze fragmenty genomu patogenu uzyskane do tej pory przez naukowców.

Badacze zrekonstruowali profil genetyczny najstarszego szczepu Yersinia pestis i porównali z genomami ponad 100 współczesnych.

Okazało się, że dwie największe pandemie dżumy wywołały dwa różne szczepy bakterii. Wyniki badań naukowcy opublikowali w internetowym wydaniu magazynu „Lancet Infectious Diseases".

Ten szczep, który był odpowiedzialny za epidemię w Bizancjum, wygasł na długo przed pojawieniem się czarnej śmierci. Pandemia dżumy w latach 1855–1859 została prawdopodobnie spowodowana przez potomka szczepu, który wywołał czarną śmierć w Europie.

– Dżuma pozostaje realnym zagrożeniem w niektórych miejscach na świecie, takich jak np. Madagaskar – powiedział prof. Dave Wagner z Uniwersytetu Północnej Arizony, główny autor pracy. – Notujemy tam więcej przypadków choroby niż w jakimkolwiek innym kraju – od kilkuset do ponad tysiąca przypadków rocznie.

Dżuma jest uleczalna, jeśli zastosuje się antybiotyki w ciągu kilku dni po zakażeniu. To oraz fakt, że większość ludzi w bogatszych krajach ma małe szanse złapać pchły od gryzoni, oznacza, że szanse na pandemię dżumy są małe. Ale epidemia może się pojawić w biednych krajach.

Krzysztof Urbański

Dżuma Justyniana zaatakowała w VI wieku ludne miasta Bizancjum z Konstantynopolem na czele. Według szacunków zginęło od 30 do 50 milionów ludzi – prawie połowa ludności ówczesnego świata.

Dżuma rozprzestrzeniła się na Azję, Afrykę Północną, Arabię i Europę. Około 800 lat później z podobną siłą uderzyła czarna śmierć. Tylko między 1347 i 1351 rokiem poniosło śmierć ?50 milionów Europejczyków.

Pozostało 80% artykułu
Nauka
W organizmach delfinów znaleziono uzależniający fentanyl
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nauka
Orki kontra „największa ryba świata”. Naukowcy ujawniają zabójczą taktykę polowania
Nauka
Radar NASA wychwycił „opuszczone miasto” na Grenlandii. Jego istnienie zagraża środowisku
Nauka
Jak picie kawy wpływa na jelita? Nowe wyniki badań
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nauka
Północny biegun magnetyczny zmierza w kierunku Rosji. Wpływa na nawigację