Politycy w potylicy

Mózg osób o poglądach liberalnych różni się budową i aktywnością od mózgu tych, którzy preferują konserwatystów - pisze Piotr Kościelniak.

Publikacja: 24.05.2014 09:04

Dzięki metodzie rezonansu magnetycznego przekonania polityczne można określić z dokładnością sięgają

Dzięki metodzie rezonansu magnetycznego przekonania polityczne można określić z dokładnością sięgającą 83 proc.

Foto: 123RF

Polityczne wybory są zakodowane w naszych głowach – przekonują najnowsze badania neurologów. Aktywność i wielkość części naszych mózgów w ogromnym stopniu decyduje, czy wybieramy partie liberalne światopoglądowo czy raczej te konserwatywne.

Oczywiście specjaliści od zaglądania nam do głów zastrzegają, że są jak najdalsi od wartościowania, który mózg jest lepszy – lewicowca czy prawicowca. I podkreślają, że różnice te wynikają nie ze sprawności umysłowej jako takiej, lecz raczej z odmiennego sposobu myślenia. Skąd to zastrzeżenie – o tym za chwilę.

Skaner stanie ?przy urnie?

Najbardziej tradycyjny sposób badania preferencji politycznych polega na... określeniu poglądów rodziców. Jeżeli ojciec lub matka reprezentują zdecydowaną postawę światopoglądową, to jest spora szansa, że dziecko – nawet już dorosłe – postawy te skopiuje. System ten działa tak dobrze, że trafność prognoz opierających się na poglądach rodziców sięga 70 proc.

Ale jest metoda jeszcze lepsza, choć nieco bardziej skomplikowana. Chodzi o funkcjonalny rezonans magnetyczny, czyli metodę obrazowania – w tym przypadku mózgu – pozwalającą sprawdzić, które regiony w danej chwili pracują najintensywniej i jak bardzo są one rozbudowane. Opublikowane w lutym tego roku wyniki eksperymentów dr. Darrena Schreibera z Uniwersytetu Exeter wskazują, że trafność takich prognoz wyborczych dla konkretnego człowieka sięga 83 proc. I to tylko na podstawie obserwacji pracy mózgu – jeszcze zanim badany człowiek w ogóle otworzy usta.

Testy dr. Schreibera opierają się na tym, co neurologia wie już od kilku ładnych lat. Wcześniejsze badania dowiodły, że u liberałów aktywniejsza i większa jest przednia część zakrętu obręczy oraz tzw. wyspa. Za to u konserwatystów – ciało migdałowate. Za co odpowiadają te dwie struktury?

Kora liberała

Przednia część zakrętu obręczy zwykle łączona jest z procesem oceny, wykrywania błędów i kontrolą emocji. Co istotne dla chłodnych rozważań intelektualnych – pozwala w chwili wyboru oderwać proces decyzyjny od gorących emocji każących nam działać pod wpływem impulsu.

Zdaniem neurologów umożliwia również odsianie nieistotnych informacji i skoncentrowanie się na tych ważnych. Pacjenci ze schizofrenią mają na przykład słabo funkcjonującą tę część mózgu, co sprawia, że muszą sobie radzić z nadmiarem bodźców i informacji – zamiast wybrać te „najbardziej obiecujące". Badania osób z aktywniejszą korą zakrętu obręczy wykazały, że są to ludzie łatwiej przystosowujący się do zmian i potrafiący oddzielić emocje od logicznego myślenia. Nie obawiają się również ryzyka, które zmiany niosą. Co więcej, często skutkuje to nawet poszukiwaniem ryzyka i przedkładaniem niepewności nad stabilizację i umiarkowanie.

Drugim regionem mózgu, którego aktywność łączona jest z poglądami liberalnymi, jest wyspa. Naukowcy sądzą, że odpowiada ona m.in. za postrzeganie, kontrolę podstawowych procesów organizmu, ocenę bólu, ale także – i tu uwaga – empatię, niechęć do łamania norm społecznych, współpracę i... orgazmy.

Jądro konserwatysty

Te same badania (a sprawę analizowano wielokrotnie) wskazują, że u osób o poglądach konserwatywnych przy podejmowaniu decyzji „zapala" się jądro migdałowate. To element układu regulującego podstawowe zachowania emocjonalne, odczuwanie przyjemności i strachu. To tu powstają negatywne emocje – agresja oraz reakcje obronne.

Ciało migdałowate odgrywa również istotną rolę w formowaniu pamięci długotrwałej i wspomnień, szczególnie tych związanych ze strachem. Osoby o większym i bardziej aktywnym ciele migdałowatym intensywniej i bardziej emocjonalnie reagują na zdarzenia. Przetwarzanie informacji biegnie u nich ścieżką „uczuciową", a nie „logiczną" – tłumaczą naukowcy.

Inne testy wskazują zaś, że osoby z bardziej rozbudowanym ciałem migdałowatym charakteryzują się większą empatią i mają szerszy krąg znajomych (lepiej radzą sobie w sieci towarzyskich powiązań). Ten region wpływa również na orientację seksualną i powstawanie alkoholizmu (przy osłabieniu procesu przetwarzania emocji w jądrze migdałowatym). Badania mózgów osób cierpiących na autyzm potwierdziły też, że mieli oni niższą niż przeciętna liczbę neuronów w tej części mózgu. Nie przetwarzali emocji w taki sposób, w jaki czynią to zdrowi ludzie. Mniejsze ciało migdałowate mają również psychopaci.

Z kolei doświadczenia na szczurach ujawniły, że stymulowanie tej struktury zwiększa agresję i skłonność do przemocy, również seksualnej.

Co to wszystko oznacza dla poglądów politycznych? Osoby takie skonfrontowane z jakimś problemem odpowiadają emocjonalnie. Preferują stabilność, bo stabilność oznacza przewidywalność i bezpieczeństwo, a zatem mniej powodów do wyzwalania strachu i gniewu.

Przypadek taksówkarza

Jak dotąd cechy te pokrywają się mniej więcej z tym, co intuicyjnie łączymy z poglądami liberalnymi i konserwatywnymi. Ponieważ większość badań z wykorzystaniem rezonansu magnetycznego prowadzono w USA, odpowiadają one najlepiej dwupartyjnemu systemowi politycznemu w tym kraju: demokratom i republikanom. W Polsce sprawa byłaby zapewne bardziej złożona.

Naukowcy nie rozwiązali jednak jeszcze podstawowego problemu mózg–polityka: czy nasze poglądy do wynik budowy mózgu, czy może odpowiednie struktury dopasowują się do naszych przekonań?

– Jeżeli przyjmiemy, że zostaliśmy zaprogramowani do reprezentowania takich, a nie innych poglądów politycznych, bardzo łatwo będzie można to wykorzystać w dyskusji – mówi dr Schreiber. – Powiem: o, jesteś konserwatystą, bo masz taki i taki mózg. Ale tak nie jest. Mózg się zmienia. Mózg jest dynamiczny.

O tym, jak bardzo jego budowa może się przystosować do naszych potrzeb, przekonują słynne badania mózgów londyńskich taksówkarzy. Badano ich podczas obowiązkowej nauki topografii miasta. Okazało się, że ci, którzy najlepiej opanowali układ sieci ulic metropolii, mieli również powiększoną strukturę mózgu o nazwie hipokamp. To niewielki obszar odpowiedzialny za orientację przestrzenną oraz przenoszenie informacji z pamięci krótkotrwałej do długotrwałej. Z tego powodu odgrywa istotną rolę w procesach uczenia się.

– Genetyka ma duży wpływ na polityczne wybory i siłę przekonań, jednak ta część, o której decyduje aktywność ciała migdałowatego i wyspy, jest znacznie ważniejsza – podpowiada dr Schreiber. – To sugeruje, że włączenie się w działalność partyjną zmienia mózg w stopniu znacznie istotniejszym niż genetyka.

Mała różnica w głowie, przepaść w poglądach

Badania rezonansem magnetycznym dowiodły, że proces decyzyjny w mózgach liberałów i konserwatystów przebiega w odmienny sposób. U pierwszych aktywuje się wyspa i zakręt obręczy, u tych drugich – ciało migdałowate.

Polityczne wybory są zakodowane w naszych głowach – przekonują najnowsze badania neurologów. Aktywność i wielkość części naszych mózgów w ogromnym stopniu decyduje, czy wybieramy partie liberalne światopoglądowo czy raczej te konserwatywne.

Oczywiście specjaliści od zaglądania nam do głów zastrzegają, że są jak najdalsi od wartościowania, który mózg jest lepszy – lewicowca czy prawicowca. I podkreślają, że różnice te wynikają nie ze sprawności umysłowej jako takiej, lecz raczej z odmiennego sposobu myślenia. Skąd to zastrzeżenie – o tym za chwilę.

Pozostało 91% artykułu
Nauka
W organizmach delfinów znaleziono uzależniający fentanyl
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nauka
Orki kontra „największa ryba świata”. Naukowcy ujawniają zabójczą taktykę polowania
Nauka
Radar NASA wychwycił „opuszczone miasto” na Grenlandii. Jego istnienie zagraża środowisku
Nauka
Jak picie kawy wpływa na jelita? Nowe wyniki badań
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nauka
Północny biegun magnetyczny zmierza w kierunku Rosji. Wpływa na nawigację