Tylko 9 zł z Płatnościami powtarzalnymi
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 23.04.2015 21:09 Publikacja: 23.04.2015 19:52
Pewien francuski mnich, nie mogąc poradzić sobie z bąbelkami powstającymi znienacka w zabutelkowanym winie, postanowił je obłaskawić i w ten sposób otrzymaliśmy szampana. Inny winiarz nie poddał się, gdy sygnał rozpoczęcia zbiorów przyszedł od władcy zbyt późno i winogrona zdążyła już zaatakować szlachetna pleśń. Zebrał plon i wyprodukował z niego wino. W ten sposób powstało Auslese. Kolejny miłośnik trunku, zachęcony tym pomysłem, poszedł o krok dalej i potrzymał winogrona na krzakach aż do pierwszych mrozów. W ten sposób narodziło się Eiswein. Zresztą moje ulubione wino, amarone, też jest owocem potrzeby poradzenia sobie z niecodziennym przypadkiem zapominalstwa. Zapodziana beczka słodkiego recioto przefermentowała bowiem, dając wino wytrawne, gęste i gorzkawe, które jest dziś chlubą Valpolicelli.
Kojarzymy je z eleganckimi doniczkami i pewnymi trudnościami w utrzymaniu. Tymczasem w naturalnym środowisku te...
Browary Warszawskie i wrocławska Kępa Mieszczańska to propozycja Echo Group dla inwestorów zainteresowanych wykończonymi mieszkaniami w prestiżowych lokalizacjach, gotowymi do zarabiania od zaraz.
Jam jest robot hartowany, zdalnie prądem sterowany – pisał Lem w „Bajkach robotów”. Dziś nie dziwi napędzanie ro...
Zespół badawczy kierowany przez naukowców z Instytutu Maxa Plancka w Niemczech przetestował na myszach połączeni...
W ciągu 20 lat aż 21 proc. powierzchni oceanów zmieniło swój kolor. Wody stały się ciemniejsze, co oznacza, że z...
Plastik w rzekach, morzach i oceanach to potężny problem. To wiemy nie od dziś. Jest zagrożeniem dla zdrowia, a...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas