Główną nagrodę i pierwsze miejsce dla reprezentantów zagranicznego ośrodka medycznego Towarzystwo Amerykańskich Ortopedów Wojskowych (SOMOS) przyznało po raz pierwszy w swej blisko 60-letniej historii – podkreślał szef SOMOS ppłk Mark Slabaugh. Podpułkownik lek. Marcin Wojtkowski i mjr lek. Jakub Ziółek z Kliniki Ortopedii i Traumatologii Wojskowego Instytutu Medycznego (WIM) odebrali ją podczas grudniowej konferencji w Squaw Creek w Kalifornii. Polacy pokonali konkurentów z czołowych ośrodków ortopedycznych w Kanadzie, Norwegii, Izraelu i Wielkiej Brytanii.
Zwycięska praca przedstawiała badania polskich ortopedów w ramach projektu „Poprawa bezpieczeństwa i ochrona żołnierzy na misjach poprzez działanie w obszarach wojskowo-medycznym i technicznym", w skrócie AFGAN.
W części medycznej projektu, współfinansowanego ze środków Narodowego Centrum Badań i Rozwoju i realizowanego wspólnie z Politechniką Śląską, Wojskową Akademią Techniczną i Akademią Sztuki Wojennej, wzięło udział 221 weteranów. To statystycznie co drugi żołnierz ranny i poszkodowany w wybuchu samochodu opancerzonego, w większości przypadków rosomaka, wozu opancerzonego MRAP, pojazdu ewakuacji medycznej WEM lub samochodu ciężarowego.
W Wojskowym Instytucie Medycznym weteranów przebadali także laryngolodzy, chirurdzy, dermatolodzy i psychiatrzy.
Ortopedzi zajęli się wpływem obrażeń na narząd ruchu. – Zbieraliśmy wywiady chorych, wykonywaliśmy badania obrazowe (rentgen i tomografię komputerową) i ocenialiśmy, jakie były bezpośrednie i późne następstwa urazu, średnio od czterech do pięciu lat po zdarzeniu – tłumaczy mjr lek. Jakub Ziółek. I dodaje, że obserwacje lekarzy z WIM pozwolą stworzyć mapę najczęstszych obrażeń w wyniku wybuchu, która pomogłaby opracować np. nowe rodzaje ochraniaczy, wzory obuwia, a także nowe elementy wyposażenia pojazdu, opancerzenia i odpowiednie konstrukcje energochłonne.