Pod względem podmiotowym zakres tego obowiązku został poszerzony na urzędników zatrudnionych na podstawie umowy o pracę (por. art. 5 ustawy z 1990 r.). Jego rotę nieznacznie zmieniono. Bardziej natomiast zmodyfikowano jego formę. Do tej pory składano je na piśmie. Obecnie, jak się wydaje, powinno ono mieć formę ustną i odbywać się w obecności kierownika jednostki lub sekretarza JST. Z dawnego rytuału zachowano jednak wymóg pisemnego potwierdzenia złożonego ślubowania. Na wzór rozwiązania obowiązującego radnych JST wprowadzono też sankcję odmowy złożenia ślubowania w postaci wygaśnięcia stosunku pracy (art. 18). Oczywiście, natychmiast nasuwa się pytanie, czy okres pomiędzy nawiązaniem stosunku pracy a jego wygaśnięciem wlicza się do stażu pracy? Nie widać podstaw do odpowiedzi odmownej.
Zasad określonych w art. 18 u.p.s. nie stosuje się do ślubowań wójtów, którzy składają je według zasad określonych w art. 29a u.s.g. Pewnej modyfikacji dokonano też wobec osób odbywających służbę przygotowawczą. Składają one ślubowanie po uzyskaniu pozytywnego wyniku egzaminu, przed zawarciem nowej umowy o pracę (art. 19 ust. 9).
[srodtytul]Służba przygotowawcza[/srodtytul]
To nowa instytucja samorządowego prawa pracy. Unormowano ją w art. 19 ustawy. Wzorowana jest na aplikacji administracyjnej znanej ustawie o pracownikach urzędów państwowych. Służbę tę organizuje się dla osób, które po raz pierwszy podejmują pracę. na stanowisku urzędniczym, w tym kierowniczym stanowisku urzędniczym, u pracodawcy samorządowego. Przez osobę taką rozumie się osobę, która nie była wcześniej zatrudniona w samorządowym zakładzie pracy na czas nieokreślony albo na czas określony, dłuższy niż 6 miesięcy, i nie odbyła służby przygotowawczej zakończonej zdaniem egzaminu z wynikiem pozytywnym. Użycie koniunkcji (spójnika „i”) sprawia, że oba warunki muszą być spełnione łącznie. Nie podlegają zatem obowiązkowi odbycia tej służby osoby, które służby tej nie odbyły, jeżeli były zatrudnione w samorządowym zakładzie pracy na czas nieokreślony niezależnie od rzeczywistego czasu trwania stosunku pracy oraz osoby, które były tam zatrudnione na czas określony, dłuższy niż sześć miesięcy. Oczywiście, nie muszą jej odbywać ci, którzy służbę taką mają za sobą, a ściślej – zdały egzamin z wynikiem pozytywnym, bo z obowiązku odbycia służby zostały zwolnione na podstawie art. 19 ust. 5.
Służba taka trwa nie dłużej niż 3 miesiące i kończy się egzaminem. Jej celem jest teoretyczne i praktyczne przygotowanie pracownika do należytego wykonywania obowiązków służbowych. Pozytywny wynik egzaminu jest warunkiem dalszego zatrudnienia pracownika. Ustawa dopuszcza możliwość zwolnienia z obowiązku odbywania służby przygotowawczej „pracownika, którego wiedza lub umiejętności umożliwiają należyte wykonywanie obowiązków służbowych”, jednak nie zwalnia to z obowiązku zdania egzaminu (art. 19 ust. 5 i 7).
Szczegółowy sposób przeprowadzania służby przygotowawczej i organizowania egzaminu ją kończącego określa, w drodze zarządzenia, kierownik samorządowego zakładu pracy. Zarządzenie to jest wewnętrznym źródłem prawa pracy. On też, tym razem w drodze decyzji indywidualnych, postanawia o skierowaniu pracownika do służby przygotowawczej i o jej zakresie, jak również o zwolnieniu go z odbycia tej służby. Przesłankami podjęcia tych decyzji są: poziom przygotowania pracownika do wykonywania obowiązków wynikających z opisu stanowiska oraz opinia bezpośredniego przełożonego danego pracownika.
[srodtytul]Awans wewnętrzny [/srodtytul]
To kolejna innowacja w samorządowym prawie pracy. Polega na przeniesieniu na wyższe stanowisko pracownika samorządowego, który wykazuje inicjatywę w pracy i sumiennie wykonuje swoje obowiązki. Jest więc awansem stanowiskowym o charakterze pionowym. Stąd słusznie za nietrafną uznano próbę zastosowania tej instytucji w stołecznym magistracie do awansów poziomych. Warunkiem przeniesienia jest posiadanie kwalifikacji niezbędnych do zajmowania wyższego stanowiska.
[i]Autor jest doktorem habilitowanym nauk prawnych, profesorem Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach[/i]
[ramka][b]Andrzej Szewc - profesor Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach[/b]
[b]A czy osoby nieposiadające obywatelstwa polskiego mogą być doradcami lub asystentami? [/b]
Wydaje się, że też nie. Taka funkcja wiąże się bowiem z co najmniej pośrednim udziałem w wykonywaniu władzy publicznej, a na to ustawa nie zezwala. Inna sprawa to racjonalność takiego rozwiązania, jak i możliwość jego łatwego obejścia. Ustawa zabrania jedynie zatrudniania cudzoziemców, nie stoi jednak na przeszkodzie świadczeniu przez nich pracy (usług) na podstawie umów cywilnoprawnych (por. R. Majewska, J. Sztabińska, Dobra Firma z 12 sierpnia 2009 r., s. 3).[/ramka]
[ramka][b]Ważne[/b]
Nowe przepisy nie pozwalają na zatrudnianie na podstawie mianowania. Co z osobami, które były tak zatrudnione przed ich wejściem w życie?Pracownicy mianowani przed zmianą ustawy będą nadal zatrudnieni na tej podstawie aż do 31 grudnia 2011 r. Z dniem 1 stycznia 2012 r. staną się pracownikami zatrudnionymi na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony (art. 54 ust. 1 u.p.s).[/ramka]