Zgodnie z art. 39 kodeksu pracy pracodawca nie może wypowiedzieć umowy pracownikowi, któremu brakuje nie więcej niż cztery lata do osiągnięcia wieku emerytalnego, jeżeli okres zatrudnienia umożliwia mu uzyskanie prawa do emerytury z osiągnięciem tego wieku.
Zatem większość pracowników nabędzie ochronę na cztery lata przed osiągnięciem tzw. powszechnego wieku emerytalnego wynoszącego dla kobiet 60 lat, a dla mężczyzn 65 lat. Są jednak osoby, które z różnych przyczyn, np. ze względu na szczególne warunki pracy, mają zagwarantowany przepisami niższy wiek emerytalny. Ten niższy wiek jest dla tych grup normalnym, a nie wcześniejszym wiekiem emerytalnym. Im także przysługuje ochrona, tylko będą z niej korzystać w młodszym wieku.
Nie oznacza to jednak, że starszy pracownik po wejściu w okres ochronny może być spokojny o miejsce pracy. Są sytuacje, w których może dojść do rozstania z firmą.
Pracownik w wieku przedemerytalnym może być zwolniony, jeżeli przed wejściem w okres ochronny pracodawca zdążył mu wręczyć wypowiedzenie umowy o pracę. W [b]wyroku z 7 kwietnia 1999 r. Sąd Najwyższy[/b] orzekł, że zakaz wypowiedzenia umowy o pracę z art. 39 kodeksu pracy nie obowiązuje przed osiągnięciem wieku przedemerytalnego, chociażby wiek ten pracownik w okresie wypowiedzenia przekroczył [b](sygn. akt I PKN 643/98)[/b].
Zakazane jest także proponowanie pracownikowi w wieku przedemerytalnym gorszych warunków zatrudnienia, które w konsekwencji miałyby go skłonić do odejścia z firmy. Czyli pracodawca nie może wręczać takiej osobie tzw. wypowiedzenia zmieniającego warunki pracy i płacy.