– 8 proc. otrzymywanej stawki zasadniczej,
- zastępowania dyrektora – 60 proc. otrzymywanej stawki zasadniczej.
Wynika tak z § 5 ust. 3 w związku z § 4 ust. 8 oraz z § 5 ust. 4 rozporządzenia z 20 sierpnia 2009 r.
Przepisy te potwierdzają wypłatę podwójnego dodatku w razie skupienia dwóch różnych uprawnień do tych świadczeń w jednym ręku. [/ramka]
[ramka][b]Przykład 2[/b]
Pani Joanna jest zatrudniona w charakterze doradcy metodycznego w zakładzie karnym, za co pobiera dodatek funkcyjny w wysokości 5 proc. otrzymywanej pensji zasadniczej.
Na wniosek kierownika okręgowego zespołu nadzoru pedagogicznego (OZNP)prezes sądu okręgowego zaproponował jej zastępstwo dyrektora zakładu, począwszy od 1 stycznia 2010 r.
Dotychczasowy dyrektor uzyskiwał dodatek funkcyjny 120 proc. otrzymywanej pensji zasadniczej. W styczniu 2010 r. odbiera on urlop wypoczynkowy, a od 1 lutego idzie na bezpłatny.
Zastępując dyrektora, pani Joanna będzie dostawała dodatek funkcyjny za okresy:
- od 1 stycznia do 30 kwietnia 2010 r. – jeden w wysokości 5 proc. otrzymywanej pensji zasadniczej,
- od 1 maja 2010 r. (od pierwszego miesiąca kalendarzowego po upływie trzech miesięcy urlopu bezpłatnego) do 30 czerwca 2010 r. – oba, czyli w sumie 125 proc. otrzymywanej pensji zasadniczej.[/ramka]
[srodtytul]Uwaga na wyjątki[/srodtytul]
Nauczyciele mianowani i dyplomowani zatrudnieni na stanowiskach, na których są wymagane kwalifikacje pedagogiczne, w CKE lub OKE nie dostają świadczenia nazywanego dodatkiem funkcyjnym. Odpowiednikiem jest dodatek służbowy zobacz [link=http://www.rp.pl/artykul/415148.html?preview=tak]"Co może zwiększyć miesięczne pobory"[/link].
Nauczycielom pracującym w publicznych szkołach albo szkolnych punktach konsultacyjnych przy przedstawicielstwach dyplomatycznych, urzędach konsularnych i przedstawicielstwach Polski za granicą w ogóle nie przysługuje dodatek funkcyjny. Zostali bowiem objęci inną siatką płac.
[srodtytul]W SAMORZĄDACH[/srodtytul]
Organy prowadzące szkoły samorządowe mają obowiązek określić – w świetle art. 30 ust. 6 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=394FD6E3442443A5B2CF8971D37B7B28?id=182007]Karty Nauczyciela[/link] – w regulaminie składników wynagrodzeń nauczycieli:
- wysokość stawek dodatku funkcyjnego,
- szczegółowe warunki przyznawania dodatku funkcyjnego.
Organ prowadzący może zatem określić tryb formalny, porządek i hierarchię istniejącą przy nabywaniu dodatku funkcyjnego. Nie wolno mu przyznać tego świadczenia osobom obejmującym inne stanowiska kierownicze niż przewidziane w statucie placówki.
[srodtytul]W granicach upoważnienia[/srodtytul]
Precyzując dodatek funkcyjny w regulaminie, organ prowadzący nie ma zatem prawa ani powielać kwestii uregulowanych już w przepisach powszechnie obowiązujących, ani też wykraczać poza zakres upoważnienia z art. 30 ust. 6 KN. Absolutnie nie może także wskazywać, kiedy dodatek nie przysługuje, jest zawieszany czy też ograniczany.
[ramka][b]Przykład 3[/b]
Pan Stanisław jest wychowawcą klasy w szkole powiatowej. Zgodnie z regulaminem wynagradzania nauczycieli funkcjonującym w tym powiecie dodatek funkcyjny należy się m.in. ze względu na sprawowaną przez nauczyciela funkcję, wyniki pracy placówki i współpracę nauczyciela z radą powiatu. A że ta ostatnia niezupełnie przebiega po myśli organu prowadzącego, dyrektor „karnie” odebrał panu Stanisławowi dodatek funkcyjny za grudzień 2009 r. i styczeń 2010 r.
Postąpił nieprawidłowo, gdyż efekty pracy szkoły i sposób współdziałania dyrektora z innymi instytucjami absolutnie nie mogą stanowić kryterium przyznawania tej należności w szkołach samorządowych, mimo że wyniki pracy jednostki to jedna z przesłanek rozstrzygających o wysokości dodatku funkcyjnego dla niektórych nauczycieli rządowych.
Nauczycielom z placówek samorządowych dodatek funkcyjny należy się wyłącznie za pełnienie funkcji wymienionych w rozporządzeniu o stawkach minimalnych, bez żadnych innych wymogów.
Wynika tak m.in. z [b]wyroków WSA we Wrocławiu z 22 października 2008 r. (IV SA/ Wr 282/08) i z 21 sierpnia 2008 r. (IV SA/ Wr 294/07).[/b] Pan Stanisław wygrałby sprawę w sądzie.
Wojewoda powinien natomiast wystąpić do WSA o unieważnienie regulaminu wynagradzania nauczycieli w tej części[/ramka].
[srodtytul]Najczęstszy błąd[/srodtytul]
Uzależnianie uzyskania dodatku funkcyjnego od wyników pracy szkoły czy współdziałania z innymi organami to najczęstszy błąd spotykany w regulaminach wynagradzania nauczycieli. Jak podkreślają sądy, takimi kryteriami wolno się kierować przy konstrukcji zasad przyznawania dodatku motywacyjnego czy nagrody.
Dodatek funkcyjny różni się od wszystkich innych dodatków tym, że jest ściśle i bezpośrednio związany z funkcją wykonywaną przez pracownika.
Jest to stały składnik wynagrodzenia pracownika na stanowisku kierowniczym, gdyż stanowi nie tylko ekwiwalent za zwiększony nakład pracy, ale także za zwiększony zakres odpowiedzialności za działania własne i podległych pracowników, za stopień utrudnienia pracy itp. – wynika z [b]orzeczenia WSA we Wrocławiu z 28 listopada 2008 r. (IV SA/Wr 440/08)[/b].
[ramka][b]Przykład 4[/b]
Pani Beata, nauczycielka, kwestionuje decyzję księgowej szkoły, która nie wliczyła jej dodatku funkcyjnego do stawki osobistego zaszeregowania przy obliczaniu wynagrodzenia za godziny doraźnego zastępstwa (art. 35 ust. 3 KN).
Wynagrodzenie to ustaliła wyłącznie na podstawie pensji zasadniczej zsumowanej z dodatkiem za warunki pracy.
Księgowa ma rację, co potwierdza wprost [b]SN w uchwale z 18 listopada 1988 r. (III PZP 39/88),[/b] w świetle której dodatek funkcyjny nie mieści się w stawce osobistego zaszeregowania nauczyciela.[/ramka]