Fiskus uprzedzi o swojej wizycie

Ten, kto kupił np. luksusowe auto i wie, że fiskus może się tą transakcją zainteresować, musi być w każdej chwili przygotowany na wizytę skarbówki. Na uprzedzenie o planowanej kontroli nie ma co liczyć

Publikacja: 13.01.2009 06:07

Fiskus uprzedzi o swojej wizycie

Foto: Fotorzepa, Piotr Nowak PN Piotr Nowak

Inni podatnicy, których rutynowo chce sprawdzić urząd skarbowy lub urząd kontroli skarbowej (bo zostali wytypowani do tej kontroli), zostaną zawiadomieni o planowanej kontroli a urzędnicy zapytają ich nawet o zgodę na rozpoczęcie takiej kontroli w ciągu siedmiu dni od zawiadomienia. To absolutna zmiana podejścia administracji skarbowej do podatników. Ewidentna zmiana na ich korzyść.

Chodzi o przepisy ordynacji podatkowej (nowy art. 282b i art. 282c), które nałożyły na urzędników skarbowych i inspektorów kontroli skarbowej wymóg powiadamiania kontrolowanego o planowanej kontroli.

[b]Zasada jest prosta. Jeśli urząd chce przyjść z wizytą szybko, czyli w ciągu siedmiu dni od zawiadomienia osoby (czy też firmy), to musi mieć na to zgodę samego zainteresowanego.[/b] W tym celu wystarczy, że podpisze zawiadomienie, które przyniesie mu urzędnik na formularzu ZAW-K (jego wzór określił minister finansów w [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=294709]rozporządzeniu opublikowanym w Dzienniku Ustaw z 2008 r., nr 237, poz. 1659[/link]).

Brak zgody nie uniemożliwi jednak przeprowadzenia kontroli, a co najwyżej może ją nieco opóźnić. Urzędnik skarbowy albo inspektor UKS może bowiem przyjść na kontrolę ósmego dnia. Ważne, aby nie było to później niż 30. dnia od dnia doręczenia zawiadomienia. Urzędnik, który ten termin przegapi, będzie, niestety, musiał wysyłać zawiadomienie podatnikowi raz jeszcze.

Można się spodziewać, że w sytuacji, gdy fiskusowi będzie zależało na czasie i na wyrażeniu zgody na szybką kontrolę, takie zawiadomienia będą doręczane osobiście przez pracowników organu. Jeśli natomiast ani czas, ani też zgoda nie będą miały dla nich znaczenia, to prawdopodobnie zawiadomienia zostaną wysłane pocztą. W takiej sytuacji obowiązywać będą ogólne zasady dotyczące doręczeń, co w praktyce będzie oznaczało możliwość pozostawienia zawiadomienia rodzinie, którą urzędnik zastanie w domu, sąsiadowi albo pozostawienie awiza na poczcie. W tym ostatnim przypadku przed kontrolą nie uchroni nawet nieodebranie go z poczty, ponieważ dwukrotne awizo wystarczy, aby organ uznał, że zostało ono doręczone, co oznacza, że podatnik został poinformowany o planowanej kontroli.

Jednak nie każdego kontrolowanego skarbówka będzie zawiadamiała o planowanej wizycie. Ustawa pozwala bowiem przyjść bez takiej zapowiedzi w wymienionych w przepisach przypadkach (art. 282c § 1 ordynacji). I tak o zamiarach urzędników na pewno nie zostaną uprzedzeni zarówno ci, którzy np. wystąpili o zwrot podatku VAT, jak i ci, którzy podejrzewani są o popełnienie przestępstw, także skarbowych. Dotyczy to także osób, które kupiły luksusowy apartament, samochód lub zainwestowały na giełdzie, a fiskus będzie chciał sprawdzić, skąd wzięły na to pieniądze.

Co ważne, otrzymanie zawiadomienia nie pozbawia podatnika możliwości dokonania korekty deklaracji w podatku, który będzie przedmiotem kontroli, zwłaszcza że w zawiadomieniu organ ma podać nie tylko podatek, ale i okres, który zostanie objęty badaniem. Można więc skorygować swoje rozliczenia z fiskusem (jeśli mamy świadomość błędu), wyjaśniając przy tym powody składania tej korekty oraz płacąc należny podatek razem z odsetkami. Ważne jest, aby zrobić to po zawiadomieniu, ale przed przyjściem do domu lub firmy urzędników ze stosownym upoważnieniem, co rozpocznie kontrolę.

Pamiętajmy też koniecznie o tym, że w takiej sytuacji kontrolowany nie ma już prawa do naliczenia obniżonych odsetek za zwłokę. Skorzystanie z tej możliwości wyklucza bowiem art. 56 § 1b ordynacji, czyli złożenie korekty po doręczeniu zawiadomienia o zamiarze wszczęcia kontroli podatkowej.

[ramka][b]Komentuje Stanisław Walenta, radca prawny w Krawczyk i Wspólnicy sp.k.[/b]

Doręczenie zawiadomienia o zamiarze wszczęcia kontroli powinno następować stosownie do przepisów ordynacji dotyczących doręczeń, czyli za pokwitowaniem przez pocztę, przez pracowników organu lub przez osoby uprawnione na podstawie odrębnych przepisów. Ponieważ przepisy przewidują możliwość wyrażenia zgody na wszczęcie kontroli przed upływem siedmiu dni od dnia doręczenia zawiadomienia, w przypadkach gdy organ będzie chciał uzyskać taką zgodę, można spodziewać się osobistego doręczania zawiadomienia. Istotne jest również, że zgoda taka musi być wyrażona przez kontrolowanego, co w przypadku np. osób prawnych oznaczać będzie zgodę wyrażoną przez osobę/osoby upoważnione do reprezentowania takiego kontrolowanego.[/ramka]

Inni podatnicy, których rutynowo chce sprawdzić urząd skarbowy lub urząd kontroli skarbowej (bo zostali wytypowani do tej kontroli), zostaną zawiadomieni o planowanej kontroli a urzędnicy zapytają ich nawet o zgodę na rozpoczęcie takiej kontroli w ciągu siedmiu dni od zawiadomienia. To absolutna zmiana podejścia administracji skarbowej do podatników. Ewidentna zmiana na ich korzyść.

Chodzi o przepisy ordynacji podatkowej (nowy art. 282b i art. 282c), które nałożyły na urzędników skarbowych i inspektorów kontroli skarbowej wymóg powiadamiania kontrolowanego o planowanej kontroli.

Pozostało 87% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów