Pensja dla mianowanego

Pracujący na podstawie mianowania otrzymują – jak inni pracownicy z tego sektora – nagrody jubileuszowe, dodatek za wieloletnią pracę, odprawy emerytalne lub rentowe, trzynastki. Nie uzyskują jednak odprawy z tytułu straty posady z przyczyn ich niedotyczących

Publikacja: 01.10.2009 07:15

Pensja dla mianowanego

Foto: Fotorzepa, MW Michał Walczak

Nawiązane na tej podstawie stosunki pracy przekształcą się 1 stycznia 2012 r. w bezterminowe umowy o pracę. Do tego czasu stosujemy też do nich stare zasady płacowe, czyli dwa [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=178707]rozporządzenia Rady Ministrów z 2 sierpnia 2005 r. (DzU nr 146, poz. 1222[/link] i [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=178708]1223[/link] ze zm.).

W zasadzie więc otrzymują oni takie same składniki wynagrodzeń jak opisani pracownicy umowni.

Dostają zatem pensje zasadnicze, których dolne i górne granice (widełki płacowe) zakreślają dla poszczególnych stanowisk pracy cytowane rozporządzenia.

Dodatek funkcyjny otrzymują więc zatrudnieni na podstawie mianowania na stanowiskach związanych z kierowaniem zespołem oraz na innych, jeśli rozporządzenia przewidują dla nich ten dodatek w swoich załącznikach. Dodatek został wskazany kwotowo lub metodą widełkową.

Dodatek specjalny przełożony może przyznać z tytułu okresowego zwiększenia obowiązków służbowych, obłożenia dodatkowymi zadaniami albo ze względu na warunki pracy bądź warunki jej wykonywania. Jednostka wypłaca go z puli środków własnych przeznaczonych na wynagrodzenia w wysokości maksymalnie 40 proc. podstawy stanowiącej wynagrodzenie zasadnicze dodane do dodatku funkcyjnego. Pracujący na podstawie mianowania w urzędach miasta stołecznego Warszawy i w innych miastach, w tym na prawach powiatu, powyżej 300 tys. mieszkańców mogą liczyć na dodatek specjalny równy nawet 50 proc. tak oszacowanej podstawy wymiaru.

W razie rozwiązania z nimi stosunku pracy za trzymiesięcznym wypowiedzeniem z powodu likwidacji lub reorganizacji jednostki, jeżeli nie jest możliwe przeniesienie podwładnego na inne stanowisko, pracodawca uiszcza świadczenie pieniężne. Wypłaca je do czasu podjęcia przez niego nowej pracy lub otworzenia działalności gospodarczej, ale najwyżej przez sześć miesięcy. Ustala je jak ekwiwalent za niewykorzystany w naturze urlop wypoczynkowy.

Nawiązane na tej podstawie stosunki pracy przekształcą się 1 stycznia 2012 r. w bezterminowe umowy o pracę. Do tego czasu stosujemy też do nich stare zasady płacowe, czyli dwa [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=178707]rozporządzenia Rady Ministrów z 2 sierpnia 2005 r. (DzU nr 146, poz. 1222[/link] i [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=178708]1223[/link] ze zm.).

W zasadzie więc otrzymują oni takie same składniki wynagrodzeń jak opisani pracownicy umowni.

Matura i egzamin ósmoklasisty
Egzamin 8-klasisty: język polski. Odpowiedzi eksperta WSiP
Prawo rodzinne
Rozwód tam, gdzie ślub. Szybciej, bliżej domu i niedrogo
Nieruchomości
Czy dziecko może dostać grunt obciążony służebnością? Wyrok SN
Prawo w Polsce
Jak zmienić miejsce głosowania w wyborach prezydenckich 2025?
Prawo drogowe
Ważny wyrok dla kierowców i rowerzystów. Chodzi o pierwszeństwo