Jeszcze w ubiegłym roku sześciolatka, który nie radził sobie w szkole, można było cofnąć z pierwszej klasy do przedszkola. Nie było to proste, ale możliwe. Dyrektor szkoły, przyjmując do pierwszej klasy dziecko nieobjęte obowiązkiem szkolnym (czyli sześcioletnie), mógł wydać decyzję administracyjną. Jeśli sześciolatek nie radził sobie wśród siedmiolatków, dyrektor na podstawie art. 154  § 1 kodeksu postępowania administracyjnego mógł ją uchylić. Decyzja ostateczna, na mocy której żadna ze stron nie nabyła prawa, może być bowiem w każdym czasie uchylona przez organ administracji publicznej, który ją wydał, jeżeli przemawia za tym interes społeczny lub słuszny interes strony.

Dzięki uchyleniu decyzji sześciolatek nie miał obowiązku chodzić do szkoły. Rodzice mogli go więc zapisać do przedszkola. Od tego roku, tak jak w przypadku dzieci siedmioletnich i starszych, nie ma prawnej możliwości wycofania się z objęcia dziecka obowiązkiem szkolnym. Z ustawy  z 27 stycznia 2012 r. o zmianie ustawy o systemie oświaty (DzU z 16 lutego 2012 r., poz. 176) wynika, że jeżeli rodzice złożyli wniosek o przyjęcie sześciolatka do pierwszej klasy, to z mocy prawa zostaje on objęty takim obowiązkiem. Nikt nie może go z niego zwolnić. To, czy obowiązek ten został wypełniony, sprawdza dyrektor szkoły. Jeśli sześciolatek przestanie przychodzić do szkoły, powiadamia on gminę, a ta ma możliwość nałożenia na rodziców (lub opiekunów) kary.

Zobacz » Poradniki » Edukacja, wychowanie

Może się zdarzyć, że sześciolatek w szkole nie będzie sobie radził. Wówczas może pozostać na drugi rok w pierwszej klasie. Z § 20 pkt 9 rozporządzenia z 30 kwietnia 2007 r. w sprawie warunków i sposobu oceniania, klasyfikowania i promowania uczniów i słuchaczy (DzU nr 83 poz. 562 z późn. zm.) wynika, że w wyjątkowych przypadkach rada pedagogiczna może postanowić o powtarzaniu klasy przez ucznia klasy I–III szkoły podstawowej na wniosek wychowawcy klasy oraz po zasięgnięciu opinii rodziców. Rodzice mogą sami wnioskować o taką decyzję. Aby ułatwić radzie jej podjęcie, powinni jednak przedstawić opinię z poradni pedagogiczno-psychologicznej.

Czytaj więcej: