„Z głębokim żalem informuję, że z powodu wysokiej gorączki i kaszlu nie będę w stanie wystąpić w dzisiejszej premierze – napisał Piotr Beczała w mediach społecznościowych. – Dałem z siebie wszystko, ale niestety wirus zwyciężył. Teraz skupiam się na powrocie do zdrowia, aby być gotowym na nadchodzące spektakle”.
Galowe premiery to już tradycja w Metropolitan, należą do szczególnych sylwestrowych atrakcji kulturalnych w Nowym Jorku. Dyrekcja stara się, by występowali w nich najlepsi śpiewacy. O pozycji Piotra Beczały w najsłynniejszym teatrze świata świadczy fakt, że już kilkakrotnie brał tu udział w sylwestrowych premierach, choćby w 2021 („Rigoletto” Verdiego) i 2022 roku („Fedora” Giordano).