Reklama

Koniec Netflixa jaki znamy? Platforma testuje reklamy między filmami

Netflix testuje reklamy między odcinkami seriali. Platforma zarzeka się, że to tylko wstępne testy, ale klienci wcale nie są zadowoleni. Większość wybrała Netflixa właśnie ze względu na brak jakichkolwiek reklam.

Aktualizacja: 22.08.2018 08:49 Publikacja: 22.08.2018 08:44

Koniec Netflixa jaki znamy? Platforma testuje reklamy między filmami

Foto: Bloomberg

ula

Część użytkowników pomiędzy kolejnymi odcinkami ulubionego serialu może trafić na spoty reklamowe. Na razie są to reklamy samego serwisu, np. kont abonenckich lub zwiastuny produkcji Netflix Originals. Reklam nie da się niestety w żaden sposób pominąć, na dodatek są emitowane z dźwiękiem i trzeba odczekać, aż się skończą.

Jedynym sposobem na to, by wyłączyć reklamy jest zalogowanie się pod adresem Netflix.com/DoNotTest i dezaktywowanie opcji udziału w testach.

Klienci Netflixa, którzy znaleźli się w grupie testowej są niezadowoleni i grożą nawet anulowaniem subskrypcji. Większość zwraca uwagę na to, że wybrało tę platformę właśnie ze względu na brak jakichkolwiek reklam.

Reklama
Reklama

Według portalu techcrunch.com nowa funkcja z reklamami jest testowana wśród niewielkiej grupy użytkowników, a przedstawiciele Netflixa zarzekają się, że są to "tylko testy". Platforma prowadzi setki takich testów rocznie, by sprawdzić co zainteresuje jej użytkowników. Większość testowanych pomysłów nigdy nie jest realizowana.

Media
Miliarder chętny na zakup TikToka „w zawieszeniu”. Co zrobi Donald Trump?
Media
Zmiany w zarządzie Gremi Media
Media
Złote Spinacze 2025. To oni zwyciężyli
Media
To nie koniec wyścigu o Warner Bros. Discovery. Paramount składa ofertę wrogiego przejęcia
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Media
Netflix kupuje studia i dział streamingowy Warner Bros. Discovery. Potężna transakcja
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama