Pierwotnie Kancelaria Prezydenta RP wybrała jako najkorzystniejszą finansowo ofertę Instytutu Monitorowania Mediów (IMM), która otrzymała według kryteriów przetargowych 100 punktów. Ostatecznie wybrana została jednak oferta Newton Media, która punktów otrzymała mniej, bo 75,36. Stało się tak, bo IMM nie dostarczył kancelarii umów o prawie do przetwarzania i udostępniania artykułów prasowych.
– Dostarczył umowę podpisaną ze Stowarzyszeniem Kopipol, z której wynika, że jest uprawniony do odpłatnego udostępniania pojedynczych fragmentów utworów naukowych i technicznych, a nie, jak wymagał zamawiający, do przetwarzania i udostępniania w całości artykułów prasowych – podaje biuro prasowe kancelarii.
40 mln zł - to szacunkowa wartość rynku monitoringu mediów w Polsce
Z decyzji kancelarii cieszą się wydawcy prasy. – Spółka ReproPol, współpracująca ze stowarzyszeniem Repropol, które zbiorowo zarządza prawami wydawców, apelowała do instytucji państwowych, by wybierały w przetargach firmy, które działają zgodnie z prawem – mówi Maciej Hoffman, dyrektor generalny Izby Wydawców Prasy. Wydawcy wzywają instytucje, by nie podpisywały umów z tymi firmami, które nie mają bezpośredniej lub pośredniej, przez ReproPol – umowy z wydawcami na korzystanie z ich materiałów. M.in. z Instytutem Monitorowania Mediów są w sporze co do zasad ich działalności.