Ministerstwo Kultury odpowiedziało dziś na pytania o temat poruszony przez dzisiejszą "Rz". Z opinii Komisji Europejskiej, do jakiej dotarliśmy wynika, że w polskim prawie misja jest zdefiniowana niewystarczająco i należałoby ją sprecyzować, zwłaszcza w zakresie nowych mediów, a także ograniczyć pomoc dla TVP do opłacania kosztów misji netto oraz poprawić nadzór nad wydawaniem publicznych pieniędzy.
Pismo to trafiło m.in. do ministerstwa kultury. Polska musi na nie odpowiedzieć do końca sierpnia.
Zdaniem ekspertów opinia KE tak naprawdę jest adresowana do ustawodawcy, który powinien zmienić model finansowania publicznej telewizji w Polsce. "Jest zdecydowanie zbyt wcześnie, by formułować ostateczną odpowiedź, ale nie można wykluczyć, że sposób wykonywania misji publicznej przez TVP i jej finansowanie będzie w przyszłości przedmiotem stosownej inicjatywy legislacyjnej w celu dostosowania polskiej ustawy o radiofonii i telewizji do wymagań Komunikatu Komisji Europejskiej z 27 października 2009 r. w sprawie zasad stosowania pomocy publicznej dla radiofonii i telewizji publicznej" - napisało biuro prasowe MKiDN.
Obecnie pojęcie misji jest zdaniem ekspertów zdefiniowane w polskim prawie bardzo szeroko, co powoduje, że - choć TVP prowadzi wymaganą przez prawo podwójną księgowość - można do niej zaliczyć bardzo wiele rozmaitych wydatków. W ubiegłym roku TVP z abonamentu radiowo-telewizyjnego otrzymała 221 mln zł, to 12,2 proc. jej przychodów uzyskanych w tym czasie. Gros wpływów TVP pochodzi dziś z reklamy i sponsoringu.