- Jest decyzja i jest ona – jakby to ująć - zgodna z oczekiwaniami, czyli informacjami przekazywanymi przez prasę - powiedział nasz rozmówca wczoraj wieczorem.
To oznacza, że wyłączność otrzymał Zygmunt Solorz-Żak, właściciel Cyfrowego Polsatu, który – według doniesień mediów w kraju i agencji międzynarodowych, nigdy nie sprostowanych przez żadną ze stron - od początku oferował najwięcej za Polkomtel (około 18 mld zł).
Rzecznik Solorza-Żaka, Tomasz Matwiejczuk, odmówił komentarza. Niewykluczone, że dzisiaj sprzedający ogłoszą swoją decyzję publicznie.
Wyjaśnienia wymaga m.in. na jak długo biznesmen otrzymał wyłączność oraz czy jest to ostatni etap całej procedury, czy też dopuszcza się – w razie niepowodzenia rozmów – do gry będą mogli wrócić jego konkurenci. A są to globalny fundusz Apax oraz norweska grupa telekomunikacyjna – Telenor. Cała trójka złożyła ostateczne wiążące oferty zakupu nieco ponad 20 mln akcji Polkomtela w piątek, 10 czerwca.
Niedługo potem – w miniony czwartek - na rynek kapitałowy trafiła informacja, że Solorz-Żak i jego biznesowy Partner, Heronim Ruta, przygotowują się do sprzedaży pakietu akcji Cyfrowego Polsatu. Kurs akcji Cyfrowego Polsatu na giełdzie spadł z samego rana w piątek o kilka procent: najwyraźniej inwestorzy obawiali się szybkiej transakcji po cenie na tyle niskiej, aby usatysfakcjonowała kupujących duże pakiety walorów graczy.