Nikkei - wydawca, którego flagowym tytułem jest „Nihon Keizai Shimbun", wiodący na rynku japońskim dziennik biznesowy - za FT płaci 1,3 mld dol. jego właścicielowi, spółce Pearson. FT Group w ponad 50 ośrodkach na świecie zatrudnia ok. 500 dziennikarzy.
Zdobycie tego trofeum komentowane jest jako uzupełnienie silnej pozycji Nikkei na krajowym rynku. Analitycy wskazują, że to, co kupuje japoński gigant, to wpływy o zasięgu globalnym, a także wielki potencjał do rozwoju własnej strategii cyfrowej.
- Nikkei ma potężne zasoby ludzkie, ale głównie zorientowany jest na zdobywanie informacji dla japońskiego odbiorcy - mówi Ken Doctor, analityk branży mediowej w Newsonomics. Mogą też być wykorzystane w Korei, Hongkongu, Singapurze czy Chinach.
Nikkei ma status firmy prywatnej. „Nihon Keizai Shimbun"ma ponad 3 mln czytelników, w tym ok. 430 tys. subskrybentów wersji cyfrowej.
Biznesy Nikkei i FT Group są podobne, ale do tej pory funkcjonowały po przeciwnych stronach globu. Obie gazety koncentrują się na finansach i biznesie, obie też są właścicielami cenionych indeksów giełdowych.