Niemal o jedną trzecią, do 260 mld dol., urośnie globalny rynek gier do 2028 r. – wynika z prognoz firmy doradczej Bain & Company. Już w 2023 r. wartość rynku gier była o 10 mld dol. wyższa niż łączne wydatki na streaming wideo (114 mld dol.), muzyki (38 mld dol.) oraz bilety do kina (34 mld dol.). Rynek gier rośnie, ale w ostatnich latach jest coraz trudniejszy. Część studiów musiało przeorganizować swój biznes i zrezygnować z mniej rentowych projektów.
Rok pełen wyzwań na rynku gier
Te wyzwania dobrze widać wśród producentów gier notowanych na giełdzie. Dla większości z nich 2024 r. nie był udany. Dotyczy to zarówno dużych firm, jak 11 bit studios, jak i mniejszych jak Asmodev. Zarząd tego ostatniego z rozbrajającą szczerością poinformował, że kończy prace nad grą „Priest Simulator: Vampire Show”.
„Z przykrością informujemy, że ustawiliśmy koniec wczesnego dostępu na 5 grudnia. Już się nam nie chce nic z tą grą robić, skupiamy się na kolejnych. W tenże dzień wyjdzie patch z worem poprawionych błędów. Proszę, nie zgłaszajcie kolejnych, bo gra nie musi być idealna. Nie bądźmy perfekcjonistami. Trzeba być dobrym człowiekiem, uśmiechać się, cieszyć z drobnych rzeczy, opiekować się słabszymi, obejrzeć ze znajomymi Netflix itd. To jest ważne. A nie, że (...) gdzieś jest jakaś literówka” – napisał zarząd. Warto odnotować, że wspomniany tytuł na Steamie zbiera świetne opinie. Jednak Asmodev najwyraźniej ma dość robienia gier. Poinformował, że zamierza skupić się na budowie ogólnopolskiej sieci sklepów z bronią palną i akcesoriami militarnymi.
Czytaj więcej
Polska firma Qemetica przejęła zakłady produkcyjne i badawczo-rozwojowe w trzech amerykańskich stanach. Jak sobie radzą polskie spółki w USA?