Australijska Komisja ds. Konkurencji i Konsumentów (ACCC – Australian Competition and Consumer Commission) poinformowała, że zamierza przyjrzeć się ponad 100 influencerom w social mediach. Działania australijskiego odpowiednika UOKiK następują po doniesieniach konsumentów twierdzących, że influencerzy wprowadzają w błąd swoimi rekomendacjami i opiniami.
Czytaj więcej
Influencer to już we Włoszech pełnoprawny zawód. Po prawie czterech latach starań powstał pierwszy związek zawodowy, czuwający nad interesami i prawami twórców.
- Liczba ostrzeżeń odzwierciedla zaniepokojenie społeczności spowodowane stale rosnącą liczbą manipulacyjnych technik marketingowych w mediach społecznościowych, zaprojektowanych w celu wykorzystywania konsumentów lub wywierania na nich nacisku w celu zakupu towarów lub usług – poinformowała w cytowanym przez Reuters oświadczeniu przewodnicząca ACCC Gina Cass-Gottlieb.
Przegląd influencerów rozpoczyna się od należących do Mety Facebooka i Instagrama, ale ACCC przyjrzy się też gwiazdom TikToka, Snapchata, czy YouTube. Pod lupę trafią też streamerzy z Twitcha. Pod lupę wzięte zostaną szczególnie osoby z branży mody, kosmetyków, żywności i napojów, podróży, fitnessu, gier, ale także parentingu. ACCC zamierza przy okazji sprawdzić, czy reklamodawcy, marki i platformy mediów społecznościowych nie ułatwiają influencerom wykroczeń.
Czytaj więcej
Trzyletnie pozwolenie, 18 tysięcy złotych opłaty – i wpis do centralnego rejestru influencerów. Takie wymogi trzeba spełnić, żeby móc zarabiać na treściach publikowanych w sieciach społecznościowych. Arabia Saudyjska chce zapanować nad influencerami.