Znany propagator brexitu domaga się większej liczby imigrantów

Lord Simon Wolfson popierał brexit, ale nie podoba mu się obecna polityka imigracyjna, ograniczająca liczbę pracowników.

Publikacja: 10.11.2022 13:22

Znany propagator brexitu domaga się większej liczby imigrantów

Foto: PAP/EPA

Kierujący od 2001 roku koncernem odzieżowym Next Simon Wolfson stwierdził, że obecna polityka imigracyjna Wielkiej Brytanii paraliżuje wzrost gospodarczy Zjednoczonego Królestwa.

- Mamy ludzi ustawiających się w kolejkach, aby przyjechać do tego kraju, aby zebrać gnijące na polach plony czy do pracy w magazynach i nie wpuszczamy ich. Musimy przyjąć inne podejście do ekonomicznie produktywnej migracji – mówił w BBC Wolfson.

Czytaj więcej

Szef Ryanaira wini brexit za brytyjski kryzys

Wolfson był jednym z największych zwolenników opuszczenia Unii Europejskiej przez Wielką Brytanię, jednak skutki brexitu najwyraźniej mu nie odpowiadają. Jednym z nich jest bowiem niedobór rąk do pracy, który chwilami paraliżuje wręcz niektóre działy brytyjskiej gospodarki.

- Myślę, że jeżeli chodzi o imigrację, to zdecydowanie nie jest to brexit, którego chciałem, ani w rzeczy samej, wielu innych ludzi go popierających – stwierdził Wolfson.

Uważa on, że rząd Jego Królewskiej Mości musi zdecydować, czy Wielka Brytania jest krajem wolnego handlu, czy też chce być „twierdzą” ograniczającą napływ pracowników przy znacznych kosztach dla gospodarki. Nie oznacza to jednak, że Wolfson chce dać całkowitą swobodę w zatrudnianiu imigrantów – proponuje on, by firmy zatrudniające pracowników z zagranicy płaciły rządowi 10 procent podatku od ich wynagrodzeń. W ten sposób szef Next chce uzyskać pewność, że tylko firmy, które nie są w stanie znaleźć Brytyjczyków chętnych do pracy będą rekrutować poza granicami kraju.

Czytaj więcej

Brytyjczycy potrzebują pracowników. I obiecują wysokie zarobki

Wolfson wyraził pogląd, że Brytyjczycy mają bardzo „pragmatyczne” podejście do imigracji i chętnie wpuszczą ludzi, którzy „mogą wnieść swój wkład”. Ten „wkład” potrzebny jest zdaniem szefa koncernu odzieżowego w sektorach takich, jak opieka zdrowotna, hotelarstwo czy logistyka, które to branże potrzebują też wsparcia rządu. Równocześnie wyraził też jednak pogląd, że „dawanie pieniędzy firmom” jest „ostatnią rzeczą, której chcemy”. Wolfson uważa, że rząd powinien koncentrować szczupłe zasoby na najbiedniejszych, którzy będą potrzebować wsparcia zima i w nadchodzącym ciężkim 2023.

Rząd premiera Sunaka twierdzi, że odzyskał już kontrolę nad systemem imigracyjnym i pracuje nad sprowadzaniem niezbędnej siły roboczej.

- Bezrobocie jest rekordowo niskie i ważne jest, abyśmy nadal sprowadzali doskonałych kluczowych pracowników, których potrzebuje Wielka Brytania, w tym tysiące lekarzy i pielęgniarek przy pomocy programu wiz zdrowotnych i opiekuńczych. A także poprzez program pracowników sezonowych, zapewniający siłę roboczą potrzebną naszym rolnikom i hodowcom – podało biuro prasowe rządu.

Czytaj więcej

Każdy Brytyjczyk straci na brexicie 470 funtów rocznie

Kierujący od 2001 roku koncernem odzieżowym Next Simon Wolfson stwierdził, że obecna polityka imigracyjna Wielkiej Brytanii paraliżuje wzrost gospodarczy Zjednoczonego Królestwa.

- Mamy ludzi ustawiających się w kolejkach, aby przyjechać do tego kraju, aby zebrać gnijące na polach plony czy do pracy w magazynach i nie wpuszczamy ich. Musimy przyjąć inne podejście do ekonomicznie produktywnej migracji – mówił w BBC Wolfson.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Media
Nowy „Plus Minus”: 20 lat Polski w UE. Dobrze wyszło (tylko teraz nie wychodźmy!)
Media
Unia Europejska i USA celują w TikToka. Chiński gigant uzależnia użytkowników
Media
Wybory samorządowe na celowniku AI. Polska znalazła się na czarnej liście
Media
Telewizje zarobią na streamingu. Platformy wchodzą na rynek reklamy
Media
Koniec ekspansji platform streamingowych? Netflix ukryje dane