Specjaliści z branży internetowych zabezpieczeń, z amerykańską firmą McAffe na czele obwołali pierwsze 10 lat XXI w. dekadą cyberprzestępczości.
Mimo to najnowsze dane sugerują, że ilość niektórych zagrożeń zaczęła spadać. Nie oznacza to jednak, że komputerowi przestępcy zrezygnowali z zysków, szacowanych przez japońską firmę Trend Micro w skali świata nawet na ok. 2-3 mld dol. rocznie.
Jak wynika z Cisco 2010 Annual Security Report, coraz bardziej zagrożone są urządzenia mobilne, a w szczególności ich użytkownicy w bogatych krajach Europy i Ameryki Północnej.
– 2010 był pierwszym w historii internetu rokiem, w którym zmalała ilość wysyłanego spamu – mówi Patrick Peterson z Cisco. Szczególnie duże spadki zaobserwowano w Chinach, Brazylii oraz Turcji (o 87 proc. w stosunku do 2009 r.).
Mniejszą dynamikę pojawiania się nowych zagrożeń dostrzegła też firma Kaspersky, producent zabezpieczeń. Według jej danych ilość nowych złośliwych programów wykrytych w 2010 r. była podobna do tej z 2009 r., kiedy naliczono ich ok. 240 mln.