AOL – czyli America OnLine – była w latach 90. tak popularna, że wielu Amerykanów utożsamiało ją po prostu z Internetem. Oferowała zarówno sam dostęp do sieci, jak i własny portal z wiadomościami, komunikator oraz pocztę elektroniczną. Komunikat „You’ve got mail”, który słyszeli użytkownicy AOL, gdy przychodziła do nich nowa wiadomość, wielokrotnie wykorzystywano zaś w filmach i sztukach teatralnych.
Ikona AOL przedstawiająca biegnącego żółtego ludzika – tego samego, do którego wzdychała w reklamie roznegliżowana Sharon Stone – znalazła też swoje miejsce w muzeach reklamy.
– AOL była jedną z potęg w świecie technologii i protoplastą wielkich firm internetowych – mówi „Rz” Rob Enderle, analityk z kalifornijskiej firmy Enderle Group. – Jako portal łączyła zaś wiele różnych stron internetowych i naprawdę miała kiedyś ogromne znaczenie w USA – dodaje.
[srodtytul]Poszerzyć ofertę[/srodtytul]
Po nieudanej fuzji AOL z koncernem Time Warner z początku wieku udział firmy w amerykańskim rynku internetowym systematycznie się jednak kurczył. Jej dawna potęga szybko odeszła więc w zapomnienie.