W grupie ITI nastał okres ciszy informacyjnej. Jeszcze w drugim tygodniu sierpnia Wojciech Kostrzewa, prezes i udziałowiec koncernu, podtrzymywał plany związane z ewentualną sprzedażą TVN. Teraz pytany, czy zaczęły się rozmowy z inwestorami dla stacji TVN i kiedy mogą się zakończyć, odmawia komentarzy.
Tymczasem, jak pisaliśmy, w ubiegłym tygodniu spółka przygotowywała się do rozmów z zainteresowanymi jej przejęciem podmiotami. Według prezesa TVN Markusa Tellenbacha może ich być więcej niż pięciu.
Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że zapytania ofertowe pełnomocnicy ITI skierowali m.in. do Time Warner, właściciela działającej w naszym regionie Europy firmy CME, oraz francuskiego koncernu Vivendi, który w Polsce jest współwłaścicielem telewizyjnej platformy satelitarnej Cyfra+. Z powodu obecności w regionie to właśnie ci dwaj inwestorzy są najpoważniejszymi kandydatami do przejęcia TVN.
Do współpracy z Vivendi chętny jest France Telecom kontrolujący Telekomunikację Polską. Prezes firmy Stephane Richard zapowiedział na łamach "Rz" , że jeśli FT zostanie zaproszone przez Vivendi do udziału w tej transakcji, może posłużyć wsparciem i objąć mniejszościowy pakiet akcji. Z naszych informacji wynika, że słowa te nie zaskoczyły Vivendi, niewykluczone więc, że firmy poczyniły pewne ustalenia w tej kwestii.
Współpraca FT z Vivendi byłaby logicznym ruchem. Koncerny kooperują już we Francji. Łącząc siły w Polsce, mogłyby utworzyć silną przeciwwagę dla aktywów Zygmunta Solorza-Żaka, który poprzez Cyfrowy Polsat od lat jest największym konkurentem Francuzów na rynku platform satelitarnych, a obecnie – za sprawą m.in. przejęcia Polkomtelu, operatora sieci Plus – zaczyna konkurencję z grupą TP. Maciej Witucki, prezes TP, zapewnił wczoraj, że spółka nie weźmie udziału w rozmowach dotyczących TVN z ramienia francuskiej grupy.