Sieć kin wielkoekranowych Multikino (grupa ITI) zakończyła cyfryzację. – Od tego weekendu wszystkie 199 ekranów w Polsce to ekrany cyfrowe. 170 z nich to ekrany 3D – mówi Piotr Zygo, prezes spółki. – Kończymy także podpisywanie umów o tzw. virtual print fee. Jesteśmy po negocjacjach z pięcioma studiami z grupy największych. Według niego zakończenie ostatnich instalacji sprzętu i umowy sprawiają, że Multikino to pierwsza w naszym kraju i pierwsza w tej części Europy w 100 proc. cyfrowa sieć kin.
Prezes Zygo nie ujawnił, ile kosztowała cyfryzacja. Na podstawie dostępnych danych można jednak szacować, że około 90 mln zł.
Virtual print fee (VPF) to opłata uiszczana przez dystrybutorów filmów na rzecz podmiotu inwestującego w cyfrową technikę kinową, dla których digitalizacja rynku oznacza ogromne (rzędu 90 proc.) oszczędności przy przygotowaniu kopii. Jak podaje Państwowy Instytut Sztuki Filmowej, wykonanie jednej kopii w tradycyjnej formule (na taśmie o szerokości 35 mm) to koszt 1 – 2 tys. Za to koszt kopii cyfrowej jest bardzo niewielki, gdy kino otrzymuje pliki łączem internetowym, a gdy nie ma dostępu do łącza i korzysta z tzw. pliku matki – to około 200 euro.
W przyszłym roku inwestycje w cyfryzację chce zakończyć Cinema City International. – Nasz plan na koniec tego roku jest taki, aby cała sieć była w 75 proc. cyfrowa – mówi Nisan Cohen, zastępca dyrektora finansowego Cinema City. W Polsce sieć ta jest prawie dwa razy większa niż Multikina. Pod koniec sierpnia miała w Polsce 331 ekranów, cyfrowych było 39 proc.
Helios (grupa Agory) na koniec czerwca dysponował 84 projektorami cyfrowymi (na około 140 ekranów). Do końca roku może ich być 95.