Filmowcy kontra Cinema City. Jest decyzja sądu

Sieć multipleksów ma dostarczyć organizacji SFP-ZAPA spis filmów, które wyświetliła w latach 2018–2020 – zdecydował sąd. Filmowcy triumfują, bo dowiedzą się, jak dużych pieniędzy mogą dochodzić. Operator uważa wyrok za mało istotny.

Publikacja: 09.02.2024 03:00

Cinema City Poland prowadzi w Polsce jedną z największych sieci kin wielosalowych

Cinema City Poland prowadzi w Polsce jedną z największych sieci kin wielosalowych

Stowarzyszenie Filmowców Polskich – Związek Autorów i Producentów Audiowizualnych ogłosił zwycięstwo w kolejnym sporze sądowym z jedną z największych sieci kin wielosalowych w Polsce – Cinema City Poland. Chodzi o tantiemy z trzech lat z tytułu praw autorskich do filmów, które za sprawą wyroku będzie łatwiej wyliczyć. Cinema City uważa, że radość filmowców jest przedwczesna i czeka na rozstrzygnięcie Sądu Najwyższego.

Kilkanaście milionów złotych zaległości?

„Cinema City już po raz ósmy przegrywa w sądzie ze Stowarzyszeniem Filmowców Polskich” – ogłosili w mediach społecznościowych (LinkedIn) stowarzyszenie SFP i Dominik Skoczek, dyrektor SFP-ZAPA.

Powód satysfakcji organizacji twórców walczących z operatorem sieci multipleksów w sądach o tantiemy to styczniowy, najnowszy wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie.

Czytaj więcej

"Priscilla" – ucieczka ze złotej klatki

Jak podało SFP, 26 stycznia 2024 r. sąd podtrzymał w całości korzystny dla stowarzyszenia wyrok sądu pierwszej instancji. W efekcie sieć Cinema City została prawomocnie zobowiązana do udzielenia stowarzyszeniu pełnych informacji na temat repertuaru, który multipleks wyświetlał w swoich kinach w latach 2018–2020.

Choć decyzja zapadła w sprawie o charakterze technicznym, SFP i Dominik Skoczek uważają ją za bardzo istotną.

Gdy Cinema City przekaże informację, SFP będzie mogło precyzyjnie sformułować wniosek o uregulowanie wynagrodzeń autorskich.

Stowarzyszenie szacuje, że nieuregulowane należności od multipleksu za wspomniane trzy lata mogą wynosić nawet kilkanaście milionów złotych.

– Jest to kolejny już wyrok kolejnego sądu, tym razem także własności intelektualnej, który przyznaje rację Stowarzyszeniu Filmowców Polskich w sporze z Cinema City. Jednak spółka niezmiennie i nieustannie lekceważy obowiązek rozliczania się z twórcami filmowymi i płacenia im należnego wynagrodzenia. To niespotykany nigdzie indziej w branży brak poszanowania prawa i ludzi kina – skomentował Dominik Skoczek, dyrektor SFP-ZAPA.

Jak można się domyślać, inaczej niż twórcy sprawę widzi szefostwo Cinema City Poland.

– Wyrok z 26 stycznia dotyczy udzielenia informacji, a nie zapłaty tantiem i nie przesądza o racji SFP-ZAPA – uważa Oldrich Kubista, członek zarządu Cinema City Poland i dyrektor operacyjny spółki.

– Wyroki dotyczące udzielenia informacji na rzecz organizacji zbiorowego zarządzania nie są rzadkością w tego typu postępowaniach i w żaden sposób nie przesądzają o konieczności wypłaty tantiem w żądanej przez OZZ wysokości – twierdzi Oldrich Kubista.

Zaprzeczenie idei tantiem

Przypomina on również, że kinowa spółka czeka na rozstrzygnięcie innego typu. – Zwracamy uwagę, że SFP-ZAPA pobiera lub chce pobierać wynagrodzenia od wyświetlania filmów amerykańskich, których współtwórców nie reprezentuje i z pobranych milionów złotych wypłaca im jedynie symboliczne kilka dolarów rocznie na podstawie umów zawartych ze studiami amerykańskimi. Tak było z zapłaconą przez nas kwotą ponad 10 milionów złotych, z której do współtwórców filmów amerykańskich, które stanowią 70 proc. repertuaru, trafiło kilkaset dolarów. Jest to zaprzeczenie idei tantiem – mówi Oldrich Kubista.

Czytaj więcej

„Argylle – Tajny szpieg”: Sztuczny kot w plecaku

– W tej sprawie czekamy na rozstrzygnięcie Sądu Najwyższego, do którego skierowaliśmy także wniosek o skierowanie pytań do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w zakresie zgodności takiej wykładni prawa polskiego z przepisami unijnymi – dodaje.

O tym, że w ubiegłym roku wniosek Cinema City Poland został przyjęty do rozpatrzenia przez Sąd Najwyższy, pisaliśmy na łamach „Rz”. Wyznaczono nawet datę rozprawy, ale została odwołana. Kolejnego terminu na razie nie wyznaczono.

– Od kilkunastu lat proponujemy SFP-ZAPA wypłaty tantiem dla twórców, których reprezentują, np. twórców polskich i europejskich, ale SFP-ZAPA odmawia – twierdzi Kubista. Wylicza on, że Cinema City wypłaciło do tej pory w Polsce około 70 mln zł tantiem twórcom i wykonawcom.

– Jesteśmy gotowi płacić tantiemy również twórcom reprezentowanym przez SFP-ZAPA, ale w wysokości uzgodnionej w transparentnej procedurze administracyjnej pod nadzorem ministra kultury – dodaje menedżer sieci.

Inni płacą

Cinema City stoi na stanowisku, że OZZ unikają wypełnienia zapisów ustawy z 2018 r. i złożenia do Komisji Prawa Autorskiego działającej przy ministrze kultury jednego wspólnego wniosku o wspólną stawkę.

– Pozostałych kilkuset operatorów kin w Polsce, w tym także ci najwięksi, tacy jak Helios i Multikino, już od dawna reguluje swoje zobowiązania wobec twórców filmowych chronionych przez SFP-ZAPA. Nie ma żadnych podstaw, aby Cinema City obowiązywały inne zasady – uważa zaś Dominik Skoczek.

Cinema City Poland należy do brytyjskiej sieci kin Cineworld, przejętej przez wierzycieli z powodu problemów finansowych po pandemii.

Stowarzyszenie Filmowców Polskich – Związek Autorów i Producentów Audiowizualnych ogłosił zwycięstwo w kolejnym sporze sądowym z jedną z największych sieci kin wielosalowych w Polsce – Cinema City Poland. Chodzi o tantiemy z trzech lat z tytułu praw autorskich do filmów, które za sprawą wyroku będzie łatwiej wyliczyć. Cinema City uważa, że radość filmowców jest przedwczesna i czeka na rozstrzygnięcie Sądu Najwyższego.

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Krzysztof Gawkowski: Nikt nie powinien mieć TikToka na urządzeniu służbowym
Biznes
Alphabet wypłaci pierwszą w historii firmy dywidendę
Biznes
Wielkie firmy zawierają sojusz kaucyjny. Wnioski do KE i UOKiK
Biznes
KGHM zaktualizuje strategię i planowane inwestycje
Biznes
Rośnie znaczenie dobrostanu pracownika