Zakaz reklamy uderzy w e-apteki

Właściciele aptek zastanawiają się, jak poradzić sobie z zakazem reklamy placówek. Wchodzi on w życie 1 stycznia. Najtwardszy orzech do zgryzienia mają e-aptekarze

Publikacja: 07.12.2011 01:05

Zakaz reklamy uderzy w e-apteki

Foto: Fotorzepa, Rob Robert Gardziński

Nowa ustawa refundacyjna mówi wyraźnie: od stycznia obowiązuje całkowity zakaz reklamy aptek i punktów aptecznych. Dotyczy całej aptecznej oferty, nie tylko leków refundowanych. Jedyny dozwolony komunikat na zewnątrz placówki to informacja o jej lokalizacji i godzinach pracy.

Branża mocno protestuje: Związek Pracodawców Aptecznych PharmaNET zapowiedział już, że zrobi wszystko, żeby doprowadzić do zniesienia zapisu.

W szczególnej sytuacji znajdą się apteki internetowe – niezależnie od tego, czy sprzedają leki głównie online, czy dysponują też dużą, stacjonarną siecią. Prawnicy głowią się teraz, czy po 1 stycznia e-apteki będą mogły w ogóle funkcjonować w jakiejkolwiek formie, a jeśli tak – to co mogą prezentować na swoich stronach. Zdania są podzielone.

– Zakazana jest reklama, niezależnie od tego, czy pojawiłaby się w radiu, telewizji czy Internecie – uważa Artur Dżagarow, prezes związku PharmaNET i jednocześnie szef apteczno-drogeryjnej sieci Superpharm Poland. – To przekreśla sens istnienia e-aptek. Część takich firm może co najwyżej uruchomić dodatkowe witryny handlowe i sprzedawać tam leki bez recepty na podobnych zasadach jak drogeria czy stacja benzynowa.

Nad podobnym wybiegiem zastanawiają się posiadacze aptek stacjonarnych. Wynajem powierzchni handlowej obok apteki i używanie jej jako słupa reklamowego wydaje się jednak dość karkołomnym pomysłem.

– Zwykły sklep nie może handlować lekami, nawet takimi bez recepty. Z wyjątkiem nielicznych specyfików potrzebne jest zezwolenie – przypomina Grzegorz Głowiak, ekspert rynku farmaceutycznego i e-commerce. – Prawdopodobnie witryny e-aptek pozostaną w sieci, ale będą zawierać tylko podstawowe informacje: nazwa leków z opisem i ceną, bez zachęt promocyjnych, przekreślonych cen etc.

Jacek Denkowski, prezes firmy DomZdrowia.pl, podkreśla, że zakaz reklamy nie może być sprzeczny z rozporządzeniem ministra zdrowia ws. sprzedaży wysyłkowej leków, który nakazuje prezentację w Internecie katalogów z cenami i informacjami o lekach. – Pytanie, czy urzędnicy uznają, że samo prowadzenie strony internetowej jest formą reklamy – mówi Denkowski. – Zawsze może jednak ona się znaleźć głębiej na stronie, tak samo jak aptekarz ma prawo informować o promocjach wewnątrz apteki.

Nowa ustawa refundacyjna mówi wyraźnie: od stycznia obowiązuje całkowity zakaz reklamy aptek i punktów aptecznych. Dotyczy całej aptecznej oferty, nie tylko leków refundowanych. Jedyny dozwolony komunikat na zewnątrz placówki to informacja o jej lokalizacji i godzinach pracy.

Branża mocno protestuje: Związek Pracodawców Aptecznych PharmaNET zapowiedział już, że zrobi wszystko, żeby doprowadzić do zniesienia zapisu.

Pozostało 82% artykułu
Media
Donald Tusk ucisza burzę wokół TVN
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Media
Awaria Facebooka. Użytkownicy na całym świecie mieli kłopoty z dostępem
Media
Nieznany fakt uderzył w Cyfrowy Polsat. Akcje mocno traciły
Media
Saga rodziny Solorzów. Nieznany fakt uderzył w notowania Cyfrowego Polsatu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Media
Gigantyczne przejęcie na Madison Avenue. Powstaje nowy lider rynku reklamy na świecie