Największa transakcja mediowa ostatnich lat w końcu została dopięta. Canal+ (należący do francuskiego Vivendi) kupuje 40 proc. grupy TVN i łączy swoją Cyfrę + z platformą „n". W joint venture, do której spółki wniosą platformy, Canal+ będzie miał 51 proc. udziałów, TVN 32 proc., a 17 proc. – to zaskoczenie – sieć kablowa UPC.
Po transakcji główną właścicielką ITI zostanie Aldona Wejchert, wdowa po zmarłym dwa lata temu założycielu ITI Janie Wejchercie. W rękach jej i kontrolowanych przez nią podmiotów będzie 46,2 proc. udziałów w holdingu, do którego należy nie tylko grupa TVN, ale też m.in. klub piłkarski Legia oraz sieć kinowa Multikino. Znaczące udziały w ITI zachowają też drugi współzałożyciel ITI Mariusz Walter oraz Bruno Valsangiacomo. To dla rynku zaskoczenie, bo wcześniej była mowa o tym, że wdowa po Janie Wejchercie raczej chce się z firmy wycofać. Tymczasem po sfinalizowaniu transakcji zrobi to Łukasz Wejchert, prezes Onetu. – Z mojej strony chęć wycofania się z firmy podyktowana była tym, że na początku cele właścicieli były rozbieżne. Poprzez ofertę uzyskaną od Canal+ udało się jednak znaleźć rozwiązanie dla wszystkich i strony, które chciały się wycofać, wycofały się, a te, które chciały w firmie zostać, zostały – mówi Aldona Wejchert.
1,9 mld zł
wynoszą łączne przychody połączonych platform satelitarnych „n" i Cyfry+ w 2010 roku
Zamknięcie transakcji wymaga akceptacji przez organy regulacyjne – ich decyzji firmy spodziewają się w drugiej połowie 2012 r. – Dopóki nie zapadną te decyzje, będziemy prowadzić swoje biznesy osobno, możemy współpracować, ale są tu poważne ograniczenia – mówił Bertrand Meheut, szef grupy Canal+, dodając, że po tej transakcji Polska będzie dla grupy drugim po Francji najważniejszym krajem, w którym prowadzi działalność. Po trzech – czterech latach Canal+ może wykupić udziały TVN w tworzonej joint venture lub – gdyby się na to nie zdecydował – firma może trafić na parkiet.