W Financial Times chcą strajkować

Dziennikarze brytyjskiego dziennika podjęli decyzję o strajku. Żądają podwyżek swoich pensji na co nie godzi się zarząd

Aktualizacja: 28.02.2012 15:58 Publikacja: 28.02.2012 15:17

W Financial Times chcą strajkować

Foto: materiały prasowe

W redakcji elitarnego dziennika wrze. Dziennikarze, którzy dotychczas dzielnie znosili restrukturyzację jaką od 2 lat serwował im zarząd powiedzieli "dość" i domagają się podwyżek. Główną przyczyną buntu wśród pracowników jest jak się okazało bardzo dobra kondycja finansowa medialnej grupy Financial Times. W ubiegłym roku zyski FT wzrosły o 27 proc do poziomu 76 mln funtów. Wcześniej w 2010 roku dziennikarze zgodzili się na restrukturyzację jaką im zaserwował zarząd. Pensje zostały zamrożona, a część z nich została zwolniona. Okazało się, że  tym samym czasie prezes grupy John Ridding otrzymał pensję w wysokości 928 tys funtów. Według Narodowego Związku Dziennikarzy wypłata prezesa wzrosła w ciągu 4 lat do 2010 roku aż o 95 proc. To wszystko wzbudziło gniew dziennikarzy, którzy zaczęli domagać się swego.

Brak zrozumienia przez zarząd, który zaoferował tylko 2 proc. podwyżki  sprawił, że dziennikarze wczoraj podjęli decyzję o strajku.

- Głosowanie ,w którym podjęliśmy wspólnie decyzję o  strajku jest bardzo radykalnym krokiem w szczególności dla zaangażowanych dziennikarzy. To pokazuje jakie są nastroje wśród pracowników wobec nieustępliwości kierownictwa i nieuczciwości w systemie wypłat - powiedział Steve Bird, reprezentujący grupę dziennikarzy z FT zrzeszonych w Narodowym Związku Dziennikarzy (NUJ).

- FT wypracował przyzwoity zysk. Nakład okazał się najwyższy w historii. Dlaczego zatem dziennikarzom, którzy mieli znaczący udział w tym sukcesie odpowiada się w ten sposób? - oburza się szef NUJ, Michelle Stanistreet.

Zarząd twierdzi, że zaoferował dziennikarzom 3,5 proc. podwyżki jednak Ci tłumaczą, że tak naprawdę oferta bezpośredniego wzrostu płac dla pracowników redakcji to 2 - 2,5 proc., a kierownictwo dodatkowo chciało 1 proc. podnieść kwotę budżetu przeznaczonego na wypłaty uznaniowe.

- 3,5 proc wzrost płac i brak zwolnień. Nie wiem co jeszcze możemy zrobić - rozkłada ręce Marjorie Scardino, szefowa grupy mediowej.

W ubiegłym roku zyski FT wzrosły o 27 proc do poziomu 76 mln funtów. Obroty zwiększyły się o 6 proc. i wyniosły 427 mln funtów.Na dobre wyniki największy wpływ miała dynamicznie rosnąca liczba internetowych subskrybentów wykupujących dostęp do płatnych treści publikowanych na serwisie FT.com. Liczba takich abonentów wzrosła w przeciągu ostatniego roku o 29 proc i wyniosła 267 tys. Z kolei ilość zarejestrowanych użytkowników portalu osiągnęła 4 mln co oznacza wzrost aż o 33 proc.

W redakcji elitarnego dziennika wrze. Dziennikarze, którzy dotychczas dzielnie znosili restrukturyzację jaką od 2 lat serwował im zarząd powiedzieli "dość" i domagają się podwyżek. Główną przyczyną buntu wśród pracowników jest jak się okazało bardzo dobra kondycja finansowa medialnej grupy Financial Times. W ubiegłym roku zyski FT wzrosły o 27 proc do poziomu 76 mln funtów. Wcześniej w 2010 roku dziennikarze zgodzili się na restrukturyzację jaką im zaserwował zarząd. Pensje zostały zamrożona, a część z nich została zwolniona. Okazało się, że  tym samym czasie prezes grupy John Ridding otrzymał pensję w wysokości 928 tys funtów. Według Narodowego Związku Dziennikarzy wypłata prezesa wzrosła w ciągu 4 lat do 2010 roku aż o 95 proc. To wszystko wzbudziło gniew dziennikarzy, którzy zaczęli domagać się swego.

Media
Polski film coraz droższy. Znany producent ma na to sposób
Media
„Rzeczpospolita Nauka” – nowy kwartalnik o odkryciach, badaniach i teoriach naukowych
Media
Nowy pomysł Trumpa: obrona Hollywood. Pomóc mają 100-proc. cła na obce filmy
Media
Irlandia nakłada ogromną karę na TikToka. Platforma zaprzecza, by przekazywała rządowi dane
Media
TikTok będzie miał nowe centrum danych w Europie. Wiadomo, w jakim kraju