Gdy rok temu P4, operator sieci Play, wprowadził na polski rynek pierwsze ryczałty na usługi mobilne za 79 zł bez telefonu, analitycy byli zgodni, że to przełom i początek cenowej wojny, na której stracą największe sieci: Orange, Plus, T-Mobile. Jakież więc było ich zdziwienie, gdy wczoraj nowa marka z grupy Orange Polska – nju.mobile – zaoferowała konsumentom pakiet podstawowych usług komórkowych – w tym nielimitowane rozmowy i SMS-y za 57 zł.
Setki tysięcy klientów
Nju.mobile zaskoczyła rynek nie tylko tanim ryczałtem, ale także innowacyjnym sposobem, w jaki skonstruowano ofertę.
Są w niej zarówno usługi kontraktowe, jak i pre-paid. W odróżnieniu od konkurencji, umowy w nju.mobile są krótkie – miesięczne – i nie określa się w nich z góry wysokości rachunku. Nie ma czegoś takiego jak abonament.
Wiadomo tylko, że maksymalna opłata, jaką klient indywidualny może wnieść za trzy podstawowe – w tym dwie nielimitowane (rozmowy i SMS-y) – usługi to właśnie 57 zł. W tej cenie, obok 29 zł za nielimitowane rozmowy i 9 zł za SMS, mieści się również 1 GB Internetu. 57 zł to dużo mniej niż dotychczas dostępny analogiczny ryczałt w sieci Play. Za nielimitowane rozmowy i SMS-y oraz podobnej wielkości pakiet danych trzeba u niego zapłacić do tej pory 99–104 zł.
Jeszcze wczoraj Play na szybko odpowiedział na ofertę nju.mobile. Wprowadził nową ofertę pod marką Red Bull Mobile, proponując nielimitowane połączenia głosowe za 29,5 zł. Marcin Gruszka, rzecznik Play, zapowiada jednak, że to nie koniec. Dat i planów nie zdradził.