Internet podgryza wideo, kina i książki

Coraz lepiej dostępny szybki Internet i rosnąca popularność urządzeń umożliwiających dostęp do niego zmieniły rynek wideo w Polsce. Kolejne rynki do zmiany to książki ?i prasa.

Publikacja: 29.01.2014 10:39

Internet podgryza wideo, kina i książki

Foto: Bloomberg

Resort kultury zamówił dwa badania, które mają pokazać, jakie zmiany powoduje na rynku wideo i wydawniczym upowszechniające się korzystanie z sieci. – Nasza główna obserwacja to spadek widowni kinowej przy równoczesnym wzroście widowni materiałów audiowizualnych w Internecie – mówił Przemysław Kasza z firmy TOMO Group, która na zlecenie resortu, Media Desk Polska oraz Stowarzyszenia Filmowców Polskich (SFP) ZAPA pod koniec ubiegłego roku przebadała ponad 2 tys. internautów. Pytano ich, co i jak oglądają w sieci i poza nią. Z badania wynika, że już ponad połowa internautów (55 proc.) – wszyscy oni deklarują, że chadzają do kina – z powodu dostępu do Internetu ogląda mniej materiałów odtwarzanych z płyt DVD. Ponad jedna trzecia z nich ogląda mniej filmów w kinie. Trzy czwarte internautów (78 proc.) podało, że w ciągu trzech miesięcy poprzedzających badanie obejrzało w sieci przynajmniej jeden film, w ciągu półrocza było to aż 86 proc. całej próby. Ponad jedna trzecia badanych (36 proc.) deklaruje, że ogląda filmy w sieci nawet kilka razy w miesiącu, prawie jedna trzecia – kilka razy w tygodniu, a codziennie prawie co piąty – 18 proc. W ciągu trzech miesięcy przed badaniem 29 proc. internautów ani razu nie poszło do kina, a 23 proc. było w nim tylko raz. 29 proc. przyznało, że zdarzyło się im zrezygnować z wyjścia do kina na rzecz obejrzenia filmu w Internecie. Prawie połowa badanych przed wyjściem do kina sprawdza w sieci dostępność filmów z aktualnego repertuaru kinowego.

Tylko nieco ponad połowa internautów w ciągu ostatniego pół roku kupiła film na płycie, najczęściej na prezent.

Na takie wyniki ma – zdaniem badaczy – wpływ cena płyt z filmami. – Preferowana przez respondentów cena takiej płyty była o 10–12 zł niższa od tego, ile za nią rzeczywiście zapłacili – mówił Kasza.

Problemem branży jest to, że część materiałów oglądanych przez internautów to wciąż treści nielegalne, z którymi rodzimi operatorzy internetowego VoD nie mają niczego wspólnego. – Wśród serwisów najczęściej podawanych przez respondentów na bardzo wysokich miejscach (czwarte i piąte) uplasowały się serwisy Kinomaniak.tv i Zalukaj.pl – zauważył Jarosław Lewandowski z SFP-ZAPA. Na czele serwisów, z których najczęściej ściągane są filmy, jest portal Chomikuj.pl . 47 proc. internautów przyznaje, że ogląda i pobiera nielegalne kopie filmów z sieci, jako powód podając najczęściej, że dostęp do legalnych filmów jest za drogi. – To są deklaracje, więc należy oczekiwać, że w rzeczywistości ten poziom jest jeszcze wyższy. Zwłaszcza że 35 proc. respondentów nie potrafi wymienić legalnego portalu wideo w sieci – zauważa Kasza.

Internet znacznie mniejszy wpływ ma na treści drukowane. Wprawdzie już 9 proc. przebadanych przez CBOS Polaków deklaruje, że kupuje książki w Internecie (nie wiadomo, czy są to e-booki czy też papierowe książki), ale gros (77 proc.) wciąż udaje się po nie do księgarni.

Wśród tych osób, które w dniu poprzedzającym badanie czytali książkę, 46 proc. przyznało, że była to książka kupiona, ale 6 proc. – że ściągnięta za darmo z sieci.

Resort kultury zamówił dwa badania, które mają pokazać, jakie zmiany powoduje na rynku wideo i wydawniczym upowszechniające się korzystanie z sieci. – Nasza główna obserwacja to spadek widowni kinowej przy równoczesnym wzroście widowni materiałów audiowizualnych w Internecie – mówił Przemysław Kasza z firmy TOMO Group, która na zlecenie resortu, Media Desk Polska oraz Stowarzyszenia Filmowców Polskich (SFP) ZAPA pod koniec ubiegłego roku przebadała ponad 2 tys. internautów. Pytano ich, co i jak oglądają w sieci i poza nią. Z badania wynika, że już ponad połowa internautów (55 proc.) – wszyscy oni deklarują, że chadzają do kina – z powodu dostępu do Internetu ogląda mniej materiałów odtwarzanych z płyt DVD. Ponad jedna trzecia z nich ogląda mniej filmów w kinie. Trzy czwarte internautów (78 proc.) podało, że w ciągu trzech miesięcy poprzedzających badanie obejrzało w sieci przynajmniej jeden film, w ciągu półrocza było to aż 86 proc. całej próby. Ponad jedna trzecia badanych (36 proc.) deklaruje, że ogląda filmy w sieci nawet kilka razy w miesiącu, prawie jedna trzecia – kilka razy w tygodniu, a codziennie prawie co piąty – 18 proc. W ciągu trzech miesięcy przed badaniem 29 proc. internautów ani razu nie poszło do kina, a 23 proc. było w nim tylko raz. 29 proc. przyznało, że zdarzyło się im zrezygnować z wyjścia do kina na rzecz obejrzenia filmu w Internecie. Prawie połowa badanych przed wyjściem do kina sprawdza w sieci dostępność filmów z aktualnego repertuaru kinowego.

Media
Donald Trump odsuwa termin sprzedaży TikToka. „Nie chce, by aplikacja zniknęła”
Media
Disney broni Dartha Vadera przed AI. „Midjourney to bezdenna studnia plagiatu”
Media
Wolność słowa dla ludzi, nie dla sztucznej inteligencji
Media
Właściciel TVN dzieli się na dwie części. Co z polską telewizją?
Media
„Życie Warszawy” powraca! Nowy serwis informacyjny dla mieszkańców stolicy