Powstało w 2000 roku, miało być z założenia środkowoeuropejskim domem wydawniczym, w którego programie szczególne miejsce zajmie kultura żydowska. Udało się to zrobić mądrze, bez ostentacji, publikując ciekawe tytuły z tekstami zamawianymi lub wygrzebanymi spośród dawno zapomnianych (jak „Akacje kwitną” Debory Vogel, tom poetyckich esejów przyjaciółki Schulza, wysoko przez niego oceniany). Tu zwracam uwagę na wyjątkowo wysoki graficzny poziom wszystkich edycji. Wojciech Ornat, który oficynie szefuje, powiedział mi, że Austeria zawdzięcza go Adamowi Wodnickiemu, jej współzałożycielowi i profesorowi krakowskiej ASP. To on postanowił „wykorzystać” studentów i dyplomantów, organizując dla nich konkursy na okładkę czy opracowanie typograficzne poszczególnych tomów – dał im szansę prezentacji szerszej niż semestralne zadanie, równocześnie zapewnił wydawnictwu świeże i oryginalne rozwiązania.

Tomik Juliena Gracqa „Bliskie wody” jest tego dobrym przykładem. Gracq zaliczany był do surrealistów, bliżej mu chyba było do magicznego realizmu, czego dowodzą właśnie „Bliskie wody”, krótka opowieść płynąca równie wolno i leniwie jak rzeka Evre, nieopodal której mieszkał. Denis Mallet i Magdalena Koziak, współtwórcy graficznej formy tomu, stworzyli książkę, którą miło trzyma się w ręce. Wiodącym kolorem jest zieleń – zgniła, budząca skojarzenia z ciemną wodą i zanurzonymi w niej roślinami porastającymi brzeg. To trafny wybór, wiele odcieni tej barwy nie narzuca się i nie przeszkadza w lekturze, co mogłyby sprawić błękity i niebieskości. Akwarelowe ilustracje nie przytłaczają tekstu, odsuwają go jakby na dalszy plan – a jednak same nie dominują. Pomagają w osiągnięciu tego nieczęstego efektu doskonalej równowagi szczodre marginesy i dwubarwna paginacja uplasowana na zewnętrznych brzegach strony, rozbijająca gdzie trzeba spokój kolumny.

[i]Julien Gracq „Bliskie wody”. Opr. graf. Denis Mallet i Magdalena Koziak. Austeria, Kraków – Budapeszt 2008[/i]