Reklama

Festiwal Miłosza

Dzisiejszej Europy Czesław Miłosz nie uznałby za rodzinną – twierdzi Jerzy Illg, dyrektor 2. festiwalu literackiego noblisty w Krakowie (9 – 15 maja)

Publikacja: 09.05.2011 18:28

www.milosz365.pl

www.milosz365.pl

Foto: materiały prasowe

To najważniejsze wydarzenie Roku Miłosza ogłoszonego w 100-lecie urodzin poety. Druga edycja festiwalu nosi tytuł "Rodzinna Europa", ale – wg Jerzego Illga – obraz naszego kontynentu nie spodobałby się poecie. – On dobrze czuł się w zgiełku wielu języków i religii, a dziś Europa zamyka się przed "innymi", dochodzi do konfliktów z islamem, a uchodźcom trudno tu znaleźć miejsce – mówi dyrektor imprezy. Obiecuje jednak "elektryczność w powietrzu" podczas spotkań, debat i koncertów oraz dyskusję o poglądach noblisty bez bałwochwalstwa i hołdów.

www.milosz365.pl

Nadzieję na poważną rozmowę mają m.in. uczestnicy debaty "Zrozumieć Rosję", na której w środę pojawi się Natalia Gorbaniewska. Prowadzący panel prof. Grzegorz Przebinda z Uniwersytetu Jagiellońskiego marzy o większym "rodzinnym" otwarciu na Wschód. – Jesteśmy zamknięci np. na wymianę młodzieży z Rosją czy Białorusią. Na to brakuje pieniędzy. Liczy się krótkotrwałe zainteresowanie polityczne – mówi.

Dziś w pawilonie na placu Szczepańskim przyjaciele Miłosza – w tym Adam Zagajewski i Tomas Venclova – będą go wspominać. Podczas przeglądu filmów o nobliście będzie można zobaczyć w Kinie pod Baranami "Czesława Miłosza wyprawę w dwudziestolecie", a wieczorem w klubie Alchemia posłuchać "Lamentu świętokrzyskiego" w wykonaniu Najduchów.

– Jesteśmy przekonani, że festiwal pomoże nam w staraniach o prestiżowy tytuł Miasta Literatury UNESCO – mówi Magdalena Sroka, wiceprezydent Krakowa.

Reklama
Reklama

Jerzy Illg dodaje, że Czesław Miłosz symbolicznie patronuje prezydencji Polski w UE, bowiem ta rozpoczyna się 1 lipca, dokładnie dzień po jego setnych urodzinach.

Ewa Łosińska

To najważniejsze wydarzenie Roku Miłosza ogłoszonego w 100-lecie urodzin poety. Druga edycja festiwalu nosi tytuł "Rodzinna Europa", ale – wg Jerzego Illga – obraz naszego kontynentu nie spodobałby się poecie. – On dobrze czuł się w zgiełku wielu języków i religii, a dziś Europa zamyka się przed "innymi", dochodzi do konfliktów z islamem, a uchodźcom trudno tu znaleźć miejsce – mówi dyrektor imprezy. Obiecuje jednak "elektryczność w powietrzu" podczas spotkań, debat i koncertów oraz dyskusję o poglądach noblisty bez bałwochwalstwa i hołdów.

Reklama
Literatura
Dług za buty do koszykówki. O latach 90. i transformacji bez nostalgii
Literatura
Marcel Moss o swoich pisarskich tajemnicach. Prawie wszystkich...
Literatura
„Bałtyk", czyli kogo „obsmarował" w „Czarodziejskiej Górze" Tomasz Mann
Literatura
„Bałtyk” Tora Eysteina Øveråsa: tajemnice twórców bałtyckiego kręgu
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Literatura
„Świat zagubiony”czyli Polska Ludowa przenosi się w kosmos
Reklama
Reklama