Wspominając rysowniczkę

Na 100-lecie urodzin Anny Gosławskiej-Lipińskiej znanej pod pseudonimem Ha-Ga ukazał się świetny album z wyborem jej prac.

Publikacja: 25.11.2015 17:20

Anna Niesterowicz, Zuzanna Lipińska, "Ha ha Ha-Ga", Fundacja Bęc! Zmiana i Muzeum Karykatury, 2015

Anna Niesterowicz, Zuzanna Lipińska, "Ha ha Ha-Ga", Fundacja Bęc! Zmiana i Muzeum Karykatury, 2015

Foto: Rzeczpospolita

„Dawniej było dobrze. Dziś jest lepiej. Ale byłoby lepiej, żeby znów było dobrze" – ten bon mot doskonale funkcjonuje bez rysunku. Ale Anna Gosławska-Lipińska nie została zapamiętana jako autorka aforyzmów, lecz jako rysowniczka satyr. Bardzo charakterystycznych, wyróżniających się na tle męskiej satyrycznej konkurencji stylistyką: sztywna, „druciana" kreska, tudzież kukiełkowate figurki bohaterów. No i te gały! Wytrzeszczone, okrągłe, bardziej rybie niż ludzkie. Do tego rozpoznawalny podpis Ha-Ga – skrót imienia i nazwiska.

Od dawna upominam się o miejsce Ha-Gi na satyrycznym parnasie i znów jest okazja. W tym roku przypadają dwie rocznice: 100-lecie urodzin i 40-lecie śmierci artystki, co uhonorowano wydawnictwem „Ha ha Ha-Ga".

W albumie znalazło się 200 prac wybranych z tysięcy. Nad wygrzebaniem najlepszych trudziły się córka rysowniczki Zuzanna Lipińska oraz Anna Niesterowicz, artystka od lat zafascynowana twórczością Ha-Gi.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Literatura
Stanisław Tym był autorem „Rzeczpospolitej”
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Literatura
Reiner Stach: Franz Kafka w kleszczach dwóch wojen
Literatura
XXXII Targi Książki Historycznej na Zamku Królewskim w Warszawie
Literatura
Nowy „Wiedźmin”. Herold chaosu już nadchodzi
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Literatura
Patrycja Volny: jak bił, pił i molestował Jacek Kaczmarski