Reklama
Rozwiń
Reklama

Nagroda dla Martina Pollacka

Martin Pollack odebrał w piątek w Warszawie Nagrodę Translatorską dla Tłumacza Ryszarda Kapuścińskiego za całokształt twórczości.

Publikacja: 06.03.2016 18:36

Martin Pollack

Foto: Fotorzepa/ Monika Kuc

Uroczystość odbyła się w 84 rocznicę urodzin Ryszarda Kapuścińskiego. Austriackiemu pisarzowi, publicyście i tłumaczowi 13 książek autora „Cesarza” nagrodę wręczyła w kinie Atlantic jej honorowa patronka Alicja Kapuścińska.

Martin Pollack studiował literaturę słowiańską oraz historię Europy Wschodniej w Wiedniu i Warszawie. Od 1987 do 1998 roku pracował jako korespondent i redaktor czasopisma „Der Spiegel”. W dorobku ma przekłady nie tylko książek Ryszarda Kapuścińskiego, ale także m.in. Andrzeja Bobkowskiego, Andrzeja Stasiuka i Teresy Torańskiej.

Za własną książkę „Śmierć w bunkrze. Opowieść o moim ojcu” otrzymał w 2007 roku Nagrodę Literacką Europy Środkowej „Angelus”. Jest też laureatem m.in. Nagrody im. Karla Dedeciusa dla najlepszego niemieckiego tłumacza języka polskiego oraz „Pióra wolności” przyznanego w 35. rocznicę polskiego Sierpnia. Inne ważne tytuły w jego twórczości to m.in.  „Po Galicji. O chasydach, Hucułach, Polakach i Rusinach. Imaginacyjna podróż po Galicji Wschodniej i Bukowinie, czyli wyprawa w świat, którego nie ma” ,„Sarmackie krajobrazy”, „Dlaczego rozstrzelali Stanisławów” oraz „Ojcobójca. Przypadek Filipa Halsmanna”.

- Martinie, czy byłbyś takim znakomitym autorem prozy dokumentalnej, gdyby nie kilkanaście przełożonych książek  Kapuścińskiego? - pytał w laudacji na cześć laureata prof. Andrzej Kopacki, poeta i tłumacz książek Pollacka na język polski. I przypominał, że przed 15 laty to Kapuściński recenzował pierwszą autorską książkę Pollacka. A jednocześnie dodawał: - Twórczość Kapuścińskiego stała się dla ciebie wzorem reportażu literackiego. Jesteś współtwórcą nowej substancji gatunkowej, która każe redefiniować to, co przywykliśmy nazywać literaturą dokumentalną.

Profesor Kopacki polecał też czytelnikom najnowszą książkę  Martina Pollacka „Topografia wspomnienia”, szczególne rozdział zatytułowany „Polskie lekcje”.

Reklama
Reklama

Laureat podczas uroczystości odwoływał się  do wspomnień ze swojego pierwszego pobytu w Polsce w 1965, ale także snuł szersze refleksje na temat współczesnych społecznych problemów.

- … my tutaj, w Europie, jesteśmy szczęśliwi i jesteśmy w bardzo dobrej sytuacji. Trzeba się nad tym teraz zastanowić. Zwłaszcza w tej chwili, gdy taka fala uchodźców przelewa się przez Europę, powinniśmy myśleć o tym, dlaczego my mamy tyle szczęścia, a nie oni? - Trzeba pokazać solidarność z tymi, którzy teraz są w złej sytuacji i nie mają tyle szczęścia. Trzeba im pomóc, okazać solidarność. My, tutaj w Europie, siedzimy bogaci, syci. Trzeba się jednak zastanowić, czy na pewno na to zasłużyliśmy. A czy oni nie zasłużyli? – pytał.

Nagroda Translatorską dla Tłumacza Ryszarda Kapuścińskiego przyznawana jest od ubiegłego roku. Jej pierwszą laureatką została Vera Verdiani, tłumaczka 15 książek  Ryszarda Kapuścińskiego na język włoski.

Literatura
Marek Krajewski: Historia opętań zaczęła się od „Egzorcysty”
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Literatura
Marek Krajewski: Historia pewnego demona. Zaczęło się od „Egzorcysty"
Literatura
Powieść o kobiecie, która ma siłę duszy. Czy Tóibín ma szansę na Nobla?
Literatura
Marta Hermanowicz laureatką Nagrody Conrada 2025
Materiał Promocyjny
Osiedle Zdrój – zielona inwestycja w sercu Milanówka i… Polski
Literatura
Żona Muńka o jego zdradach: dobry grzesznik
Reklama
Reklama