Reklama
Rozwiń
Reklama

Literacki Nobel 2011 – kandydaci

Na giełdzie zyskują pisarze arabscy. Werdykt Akademii poznamy w czwartek – pisze Paulina Wilk

Aktualizacja: 04.10.2011 21:38 Publikacja: 04.10.2011 18:42

Literacki Nobel 2011 – kandydaci

Foto: AFP

W tegorocznych spekulacjach dwie teorie pojawiają się najczęściej. Według jednej Akademia Szwedzka zechce odnieść się w swym werdykcie do najważniejszego wydarzenia – rewolucji w północnej Afryce – i nagrodzi autora arabskiego. Według drugiej teorii, po 15 latach od uhonorowania Wisławy Szymborskiej, przyszedł czas na Nobla dla poety.

Obie wzmocniły notowania Adonisa, urodzonego w syryjskiej wiosce w 1930 r., uważanego za jednego z najważniejszych żyjących poetów arabskich. Naprawdę nazywa się Ali Ahmed Said. Ojciec nauczył go pisać, czytać i zapamiętywać wiersze podczas długich godzin pracy w polu. Nastoletni chłopiec i początkujący poeta pożyczył przydomek od greckiego boga płodności, a dzięki szczęśliwemu przypadkowi znalazł się na studiach w Damaszku. Tam zaangażował się w działalność opozycyjną. Spędził wiele lat w więzieniu, a w 1956 r. wyjechał do Libanu.

Najważniejszy serwis bukmacherski Ladbrokes.com wskazuje, że Adonis ma największe szanse na Nobla – płaci 4: 1. Szwed Thomas Transtromer, od lat numer jeden wśród "oczekujących" poetów, spadł na drugą pozycję. W pierwszej dziesiątce znalazło się jeszcze dwóch poetów – Koreańczyk Ko Un, który w ponad 140 tomach opisał m.in. doświadczenia wojny, oraz Australijczyk Les Murray piszący o różnorodności życia, urodzie natury, ale i polityce.

Najwyżej notowanym prozaikiem jest Haruki Murakami, Japończyk z długa listą bestsellerów. Niespodziewanie tuż za nim uplasował się wczoraj po południu Bob Dylan, którego szanse Ladbrokes wycenia na 10: 1.

Bard w pierwszej dziesiątce kandydatów wydaje się postacią egzotyczną, tym bardziej że arabska fala przyniosła nowe nazwiska, a mocnych dotąd amerykańskich kandydatów osłabiła. Philip Roth jest na dziesiątej pozycji, a jego szanse wynoszą 20: 1, czyli tyle, ile Somalijczyka Nuruddina Faraha, który w anglojęzycznych powieściach opisuje historię swego kraju poprzez indywidualne losy bohaterów; ważnym wątkiem w jego twórczości jest emancypacja kobiet.

Reklama
Reklama

Silniejszą pozycję zajmuje Assia Djebar (12: 1), powieściopisarka i eseistka pochodząca z Algierii. Jej feministyczna proza jest ceniona w świecie, ale krytykowana w ojczyźnie.

Identyczne notowania ma u bukmacherów węgierski prozaik Peter Nadas, który w powieściach krytykował rodaków za unikanie rozliczeń z własną historią, ale podobny zarzut stawia wielu narodom.

Szanse Adama Zagajewskiego (33: 1) oszacowano podobnie jak Claudio Magrisa i Cormaca McCarthy'ego. Laureata poznamy w czwartek o 13.

W tegorocznych spekulacjach dwie teorie pojawiają się najczęściej. Według jednej Akademia Szwedzka zechce odnieść się w swym werdykcie do najważniejszego wydarzenia – rewolucji w północnej Afryce – i nagrodzi autora arabskiego. Według drugiej teorii, po 15 latach od uhonorowania Wisławy Szymborskiej, przyszedł czas na Nobla dla poety.

Obie wzmocniły notowania Adonisa, urodzonego w syryjskiej wiosce w 1930 r., uważanego za jednego z najważniejszych żyjących poetów arabskich. Naprawdę nazywa się Ali Ahmed Said. Ojciec nauczył go pisać, czytać i zapamiętywać wiersze podczas długich godzin pracy w polu. Nastoletni chłopiec i początkujący poeta pożyczył przydomek od greckiego boga płodności, a dzięki szczęśliwemu przypadkowi znalazł się na studiach w Damaszku. Tam zaangażował się w działalność opozycyjną. Spędził wiele lat w więzieniu, a w 1956 r. wyjechał do Libanu.

Reklama
Literatura
Złota Era VHS: kiedy każdy film był wydarzeniem, a van Damme Bogiem
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Literatura
Sokół wydaje powieść „Wesołych Świąt”. Debiut rapera
Literatura
Marek Krajewski: Historia opętań zaczęła się od „Egzorcysty”
Literatura
Marek Krajewski: Historia pewnego demona. Zaczęło się od „Egzorcysty"
Materiał Promocyjny
Urząd Patentowy teraz bardziej internetowy
Literatura
Powieść o kobiecie, która ma siłę duszy. Czy Tóibín ma szansę na Nobla?
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama