Reklama
Rozwiń
Reklama

Cofając się z Kresów

Wszystkie rodziny prędzej czy później gasną: tak stało się z królewskimi Piastami i Gryfitami i tysiącem mniej utytułowanych familii. Można jednak stać się „ostatnim z rodu" tylko dlatego, że straciło się syna w następstwie brutalnej rewizji przeprowadzonej przez gestapo, i dopełnić swoją rolę, walcząc do końca – choćby w tylnej straży Rzeczypospolitej wycofującej się przez pół wieku z Kresów.

Aktualizacja: 19.02.2015 22:28 Publikacja: 19.02.2015 22:28

Wojciech Wiśniewski, "Zan. Ostatni z rodu", Wydawnictwo LTW 2015

Wojciech Wiśniewski, "Zan. Ostatni z rodu", Wydawnictwo LTW 2015

Foto: Rzeczpospolita

Tak postąpił Tomasz Zan ze sławnego litewskiego rodu, prawnuk prezesa Towarzystwa Filaretów. Nawet jego najbardziej skąpa nota biograficzna budzi zazdrość: skaut, ochotnik u generała Józefa Dowbora-Muśnickiego, członek tajnej POW. Internowany w lecie 1920 r. przez Litwinów, ucieka przez Kłajpedę i Gdańsk, dowodzi plutonem w Bitwie Warszawskiej. Niespełna 20 lat później organizuje dla Armii Krajowej siatkę wywiadowczą na kraje bałtyckie, podczas akcji „Burza" jest szefem sztabu jednej z dywizji AK. W sowieckim łagrze spędza trochę ponad dwa lata,w PRL-owskim – trzy.

RP.PL i The New York Times w pakiecie za 199zł!

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Month - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do- News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL- twoje rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów, wnikliwych analiz i inspirujących rozmów w ramach magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Literatura
Złota Era VHS: kiedy każdy film był wydarzeniem, a van Damme Bogiem
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Literatura
Sokół wydaje powieść „Wesołych Świąt”. Debiut rapera
Literatura
Marek Krajewski: Historia opętań zaczęła się od „Egzorcysty”
Literatura
Marek Krajewski: Historia pewnego demona. Zaczęło się od „Egzorcysty"
Materiał Promocyjny
Urząd Patentowy teraz bardziej internetowy
Literatura
Powieść o kobiecie, która ma siłę duszy. Czy Tóibín ma szansę na Nobla?
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama