Reklama

Zakopać wojenny topór

Nowy album Whitesnake „Flesh & Blood" pokazuje, że David Coverdale niezmiennie od czasów Deep Purple znakomicie tworzy klasykę rocka.

Aktualizacja: 09.05.2019 23:40 Publikacja: 09.05.2019 17:48

David Coverdale, lider i jedyny stały członek Whitesnake od 1978 r.

David Coverdale, lider i jedyny stały członek Whitesnake od 1978 r.

Foto: Mystic records

Whitesnake powstało na gruzach Deep Purple 41 lat temu, a w szeregach grupy poza liderem Davidem Coverdale'em (1951) grali Jon Lord i Ian Paice.

Pierwsze albumy przynosiły pojedyncze przeboje, ale trudno było o absolutny zachwyt. Dopiero amerykańska premiera „Whitesnake" (1987) z dwoma piosenkami znanymi już z „Saint and Sinners" – „Crying in the Rain" i „Here I Go Again" – dały w Ameryce spektakularny sukces i sprzedaż 8 mln egzemplarzy Jeszcze lepszy był album „Slipe of Tongue"(1989). Jego ozdobą jest gra Steva Vaia, znanego ze współpracy z Frankiem Zappą.

Pozostało jeszcze 90% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Kultura
Córka lidera Queen: filmowy szlagier „Bohemian Rhapsody" pełen fałszów o Mercurym
Kultura
Ekskluzywna sztuka w Hotelu Warszawa i szalone aranżacje
Kultura
„Cesarzowa Piotra”: Kristina Sabaliauskaitė o przemocy i ciele kobiety w Rosji
plakat
Andrzej Pągowski: Trzeba być wielkim miłośnikiem filmu, żeby strzelić sobie tatuaż z plakatem do „Misia”
Patronat Rzeczpospolitej
Warszawa Singera – święto kultury żydowskiej już za chwilę
Reklama
Reklama