Na koncertach wypada bywać

Filharmonia im. Artura Malawskiego w Rzeszowie to największa i najistotniejsza placówka kulturalna w regionie. Jej sala koncertowa na 800 miejsc należy do najbardziej akustycznych w kraju

Publikacja: 04.05.2008 07:51

Dorobek 58-letniej Filharmonii Rzeszowskiej wypełniony jest znaczącymi osiągnięciami artystycznymi.

Od 1961 roku Filharmonia Rzeszowska jest organizatorem Muzycznego Festiwalu w Łańcucie. – Filharmonia to nie tylko koncerty, ale przede wszystkim codzienne audycje umuzykalniające dla dzieci i młodzieży, począwszy od przedszkolaków – podkreśla Marta Gregorowicz, szefowa biura koncertowego filharmonii. Z inicjatywy muzyków pracujących w filharmonii powstało wiele zespołów, jak choćby: Rzeszowska Orkiestra Kameralna, zespół Da Camera, Resovia Brass Quintet, Kwartety Smyczkowe Lento, Po Trzynastej, Con Anima, Duet Fletowo-Harfowy, a także kilka chórów.

Pierwszy koncert 33-osobowej wówczas jeszcze Wojewódzkiej Orkiestry Symfonicznej odbył się 29 kwietnia 1955 roku, a poprowadził go Jan Gąsiorowski. Kierownikiem artystycznym był ściągnięty z Krakowa uczeń Artura Malawskiego – Józef Maroń. Gwiazdą tamtego wieczoru był młodziutki pianista Adam Harasiewicz, późniejszy laureat V Międzynarodowego Konkursu Chopinowskiego. Po trzech latach była to już Państwowa Orkiestra Symfoniczna. W tym czasie zrodził się pomysł zorganizowania znaczącej imprezy muzycznej w regionie. Orkiestra nie posiadała jeszcze własnej siedziby, więc wybór padł na zamek w Łańcucie. I tak w 1961 r. we wspaniałej rezydencji Lubomirskich i Potockich zorganizowano pierwsze Dni Muzyki Kameralnej.

Zespół się rozrastał i potrzebował odpowiedniego gmachu. Po 12 latach budowy, w styczniu 1974 roku, ponad 800 osób zajęło miejsca na pierwszym koncercie w awangardowym nowym gmachu Filharmonii Rzeszowskiej przy ulicy Chopina. Gwiazdą wieczoru była Wanda Wiłkomirska. Orkiestra zaczęła wyjeżdżać na pierwsze koncerty zagraniczne, m.in. do Francji. Rozrósł się też zespół, co dawało możliwość prezentowania większego repertuaru. Przyszedł czas na pierwszą płytę – „Requiem” Mozarta.

– W Rzeszowie zrodził się obyczaj chodzenia do filharmonii. Było to takie miejsce, gdzie należało się pokazać. Może to zakrawało na snobizm, ale bardzo pozytywny – wspominał swój etap kierowania orkiestrą na początku lat 90. Adam Natanek.

Obecnie orkiestra rzeszowskich filharmoników to zespół liczący ponad 80 osób, zaliczany do grona czołowych zespołów filharmonicznych w kraju. Atutem Filharmonii im. Artura Malawskiego w Rzeszowie jest nie tylko jej zespół orkiestrowy, ale i sama sala, która ma opinię jednej z najbardziej akustycznych w kraju. Korzystają z niej znane światowe wytwórnie fonograficzne. Rzeszowscy filharmonicy mają za sobą koncerty w wielu krajach, m.in. w Czechach, Francji, Rumunii, Ukrainie, Węgrzech, Szwecji, tournée po USA.

Gmach filharmonii przeszedł ostatnio gruntowną modernizację. Od roku jej dyrektorem jest Marek Stefański, który pełni też rolę szefa Muzycznego Festiwalu w Łańcucie. Pierwszym dyrygentem rzeszowskich filharmoników jest Marek Pijarowski, profesor Akademii Muzycznej we Wrocławiu oraz warszawskiej Akademii Muzycznej. Z początkiem czerwca orkiestra wybiera się na XIV Międzynarodowy Festiwal Muzyki do hiszpańskiego Toledo.

Dorobek 58-letniej Filharmonii Rzeszowskiej wypełniony jest znaczącymi osiągnięciami artystycznymi.

Od 1961 roku Filharmonia Rzeszowska jest organizatorem Muzycznego Festiwalu w Łańcucie. – Filharmonia to nie tylko koncerty, ale przede wszystkim codzienne audycje umuzykalniające dla dzieci i młodzieży, począwszy od przedszkolaków – podkreśla Marta Gregorowicz, szefowa biura koncertowego filharmonii. Z inicjatywy muzyków pracujących w filharmonii powstało wiele zespołów, jak choćby: Rzeszowska Orkiestra Kameralna, zespół Da Camera, Resovia Brass Quintet, Kwartety Smyczkowe Lento, Po Trzynastej, Con Anima, Duet Fletowo-Harfowy, a także kilka chórów.

Kultura
Arcydzieła z muzeum w Kijowie po raz pierwszy w Polsce
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Seriale roku, rok seriali
Kultura
Laury dla laureatek Nobla
Kultura
Nie żyje Stanisław Tym, świat bez niego będzie smutniejszy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kultura
Żegnają Stanisława Tyma. "Najlepszy prezes naszego klubu"