Szklana feministka

Interesują mnie struktury władzy. Na ekspozycję Szwedzkiego Muzeum Szkła w Växjö zaprojektowałam damskie szpilki jak sztylety ze szkła‚ które symbolizują władzę - mówi w rozmowie z "Rz" Asa Jungnelius, designerka ze Szwecji

Aktualizacja: 04.11.2008 03:48 Publikacja: 04.11.2008 00:13

Rzeźba misa jak złocona wagina, design:?sa Jungnelius

Rzeźba misa jak złocona wagina, design:?sa Jungnelius

Foto: Rzeczpospolita

[b]Rz: Nie traktuje pani szkła artystycznego jako odosobnionego zjawiska. Do jakich sfer życia pani nawiązuje?[/b]

[b]Asa Jungnelius:[/b] Interesują mnie struktury władzy. Na ekspozycję Szwedzkiego Muzeum Szkła w Växjö zaprojektowałam damskie szpilki jak sztylety ze szkła‚ które symbolizują władzę. W ramach nowej serii Make Up powstały przeskalowane butelki lakieru do paznokci. Wiele z nas używa produktów do makijażu‚ by wzmocnić poczucie własnej wartości. Ja uważam je za narzędzie‚ które pomaga nam stać się tym‚ kim chcemy. Jest to też symbol nieokiełznanej konsumpcji. Ciekawi mnie, jak konstruujemy naszą tożsamość za pośrednictwem fenomenu shoppingu.

[b]Projektuje pani szklane świeczniki w kształcie fallusów zakutych w łańcuchy albo miseczki w formie otwartej pochwy z króliczym futerkiem dekorowane kokardką. To walka ze sterotypami czy prowokacja?[/b]

Fallus nigdy nie jest kojarzony z czymś, co można zdjąć z piedestału‚ przyozdobić‚ pokazać na różowo‚ zawsze traktuje się go serio. Badam te stereotypy. Należy do nich przedstawianie penisów w kształcie obelisków‚ co utwierdza ich symbolikę władzy. Z kolei wazy wyobrażające korpulentne ciało kobiety już tego kodu nie zawierają. Świeczniki stworzyłam do instalacji „Jaką ładną masz fryzurę”. „Pochwę” zaś pokazałam na ekspozycji Szwedzkiego Muzeum Szkła. Jeżeli nie tworzy się rzeczy‚ które poruszają, i nie przesuwa się granic‚ nie prowokuje‚ to nigdy nie wykreuje się klasyków. Gdyby Alvar Aalto nie zaprojektował 70 lat temu krzeseł rewolucyjnych jak na owe czasy‚ nie stałyby się one nigdy klasykami.

[b]Niedawno dołączyła pani do zespołu projektantów Kosta Body, by odświeżyć wizerunek firmy. Czy zamierza pani jako szklana feministka dalej tworzyć prace wyobrażające kobiece i męskie genitalia oraz malować złotem na miseczkach, czy też będą to zupełnie inne wyzwania? [/b]

Tematyka płci nadal mnie interesuje. Nowym elementem jest to‚ że tworzę także przedmioty użytkowe. To fantastyczne doświadczenie. W Szwecji istnieje długa i silna tradycja w tworzeniu funkcjonalnych‚ robionych ręcznie przedmiotów ze szkła, często inspirowanych naturą. Być może to skandynawska nostalgia albo długie zimy sprawiają‚ że oczy i usta pożądają czegoś delikatnego i mieniącego się? W serii „Jackie” zaprojektowałam zastawę na elegancki stół. Formy mają budzić skojarzenia z siedzibami arystokracji. Do serii należą szklanki tak powiększone, by osoba‚ która z nich pije, czuła się mała. Daje to surrealistyczne, nieco bajkowe uczucie. Brzegi szklanek pomalowane są złotem‚ które wygląda jakby spływało na szkło.

[b]Jakie walory estetyczne ma dla pani szkło? Na jakie trudności formalne natrafia projektant przy tworzeniu w tym materiale?[/b]

Każdy materiał nosi w sobie jakieś trudności. Lubię pracować nad szkłem‚ ponieważ oferuje mi ono zarówno błyszczące‚ zimne powierzchnie‚ które nazywam „wolnymi od tłuszczu”, jak i jednocześnie coś przeciwnego: lepki‚ lejący się materiał‚ bardzo „cielesny”. Pasuje to do mojego temperamentu. Ten ulotny materiał trzeba ukształtować właściwie w danej chwili i trudno go zmienić. Odpowiada mi zagłębianie się w nim i poznawanie jego właściwości. Dzięki temu lepiej panuję nad artystycznym wyrazem dzieła.

[b]Nad czym obecnie pani pracuje?[/b]

Ciekawi mnie forma, jaką organy płciowe przybierają w filmach sensacyjnych takich jak „Obcy” czy „Żołnierze kosmosu”. Potwory wyglądają tam jak gigantyczne penisy albo jak maziste otwory ciała wypluwające z siebie płyny. We „Władcy pierścieni” mamy z kolei oko jak gigantyczna pochwa. Dlaczego ma ona w nas wywołać strach? Co jest w niej właściwie przerażającego?

[b]Rz: Nie traktuje pani szkła artystycznego jako odosobnionego zjawiska. Do jakich sfer życia pani nawiązuje?[/b]

[b]Asa Jungnelius:[/b] Interesują mnie struktury władzy. Na ekspozycję Szwedzkiego Muzeum Szkła w Växjö zaprojektowałam damskie szpilki jak sztylety ze szkła‚ które symbolizują władzę. W ramach nowej serii Make Up powstały przeskalowane butelki lakieru do paznokci. Wiele z nas używa produktów do makijażu‚ by wzmocnić poczucie własnej wartości. Ja uważam je za narzędzie‚ które pomaga nam stać się tym‚ kim chcemy. Jest to też symbol nieokiełznanej konsumpcji. Ciekawi mnie, jak konstruujemy naszą tożsamość za pośrednictwem fenomenu shoppingu.

Pozostało 82% artykułu
Kultura
Arcydzieła z muzeum w Kijowie po raz pierwszy w Polsce
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Seriale roku, rok seriali
Kultura
Laury dla laureatek Nobla
Kultura
Nie żyje Stanisław Tym, świat bez niego będzie smutniejszy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kultura
Żegnają Stanisława Tyma. "Najlepszy prezes naszego klubu"