Budynki użyteczności publicznej rządzą się swoimi prawami. Jeśli spojrzymy na nie z dystansem, okaże się, że mają własne skrzyżowania, mieszkańców, kodeks postępowania. Tak Warszawę widzą artyści zaproszeni do projektu „Miasta równoległe".
Czytaj Kulturę w Życiu Warszawy
Trwająca od 27 maja do 3 czerwca akcja odbywa się w ramach polsko-niemieckiego festiwalu nowoczesnego sąsiedztwa Sąsiedzi 2.0, tworzonego przez Goethe-Institut i Ambasadę Niemiec w Warszawie. Organizatorzy poprosili twórców z Berlina, Buenos Aires, Warszawy i Zurychu, by podjęli się jednego z najtrudniejszych zadań w sztuce – przeprowadzili tzw. interwencje miejskie.
Szmery codzienności
– Ośmioro artystów wybrało osiem obiektów i przeobraziło je w stacje obserwacyjne – mówią kuratorzy projektu Lola Arias i Stefan Kaegi. – Proponują przedstawienia, których można słuchać, oglądać albo dotykać. Przeznaczone dla jednego albo stu widzów. Wykonawcami są pisarze, śpiewacy amatorzy, przechodnie...
Przykłady? W sądzie okręgowym w al. Solidarności 127 – budynku monumentalnym, zaprojektowanym z architektonicznym rozmachem tak, by każdy czuł się w nim mały – Christian Garcia z Berlina zaproponuje wydarzenie bez precedensu: zorganizuje tu koncert. Kompozytor współpracujący ze szwajcarskim kolektywem Velma chce tym samym pokazać, że sakralna tradycja śpiewu chóralnego może na nowo ożyć w murach świeckiej instytucji.