Reklama
Rozwiń

Dziś córka Janis, jutro jej wujek Joe

Joe Cocker i Beth Hart. Łączą ich podobne koleje losu, nie tylko artystycznego. Ale przede wszystkim miłość do bluesa. On zagra w środę w Sali Kongresowej, ona dziś w Progresji

Publikacja: 09.08.2011 10:05

Dziś córka Janis, jutro jej wujek Joe

Foto: materiały prasowe

Karierę Joe Cockera rozpoczął słynny amerykański program telewizyjny „Ed Sullivan Show", po którym artysta dostał zaproszenie na festiwal Woodstock. W sierpniu 1969 r. młody Anglik o specyficznym, chrapliwym wokalu i ciekawym ruchu scenicznym zaczął podbijać serca Amerykanów. Jego drugi album „Joe Cocker!" w ciągu roku w USA sprzedał się w ponad trzech milionach egzemplarzy.

Ten, który dodaje blasku

W latach 70. wokaliście udało się wylansować sporo przebojów, jak choćby „You Are So Beautiful". Ale osiągnięcie w krótkim czasie szczytów światowej sławy stało się jedną z przyczyn uzależnienia. Narkotyki i alkohol sprawiły, że na jakiś czas w zasadzie zniknął ze sceny.

W latach 80. i 90. udało mu się odzyskać wielką popularność. Powrócił na czołówki list przebojów z takimi piosenkami jak znany z filmu „Dziewięć i pół tygodnia" przebojowy „You Can Leave Your Hat On" napisany na początku lat 70. przez Randy'ego Newmana. To zresztą specjalność Cockera – zawsze dodaje blasku cudzym piosenkom, które w nim znajdowały najlepszego i najbardziej ekspresyjnego wykonawcę. Tak jak „With A Little Help From My Friends" Lennona i McCartneya, które pozwoliło mu na zawsze zapisać się złotymi zgłoskami w encyklopediach muzyki rozrywkowej.

Kolejne przeboje „Sweet Little Woman", „Unchain My Heart" czy „Have A Little Faith" sprawiały, że nie dawał o sobie zapomnieć. W 2010 r. został wydany jego ostatni jak dotąd album „Hard Knocks", na którym typowa stylistyka rhythmandbluesowa została delikatnie unowocześniona.

Tu prezentuje kompozycje napisane tylko dla niego. Nie zrezygnował jednak absolutnie z piosenek wylansowanych przez innych wykonawców i śpiewa jeden cover – utwór kobiecej formacji country Dixie Chicks.

Do Warszawy Cocker przyjeżdża z nowymi wersjami swoich największych przebojów. Obok rzeczy z nowej płyty na koncercie w Warszawie na pewno znajdą się: „With A Little Help From My Friends", „Summer In The City", „You Are So Beautiful".

Ta, która bywa Joplin

Gdyby wokalistka Beth Hart spotkała Joe Cockera, mieliby pewnie sobie wiele do opowiedzenia na temat zakrętów losu w życiu artysty. On do dziś śpiewa o trudnych momentach, kiedy najwięcej czasu spędzał na ulicy. Ona swobodnie mogłaby podpisać się pod jego doświadczeniami.

Gdy przywołuje się jej nazwisko obok Janis Joplin (śpiewała zresztą główną rolę w musicalu „Love Janis"), równie często jak muzykę bierze się pod uwagę jej życiorys. „Doświadczyłam emocjonalnego dna, z którego pozwoliła mi wyjść miłość do muzyki" – mówi. I pisze o tym teksty, bardzo otwarte, ale przemyślane i głębokie, często opowiadające o kimś, kto dostał drugą szansę.

Hart w 1995 r. podpisała kontrakt z Atlantic Records i wydała debiutancki album „Immortal", na którym znalazł się „Summer Is Gone". Na drugiej płycie umieściła autobiograficzny „L.A. Song (Out Of This Town)", który do dziś uchodzi za największy jej hit. Tworzy na pograniczu bluesa i rocka z odniesieniami do psychodelii, współpracowała m.in. z Lesem Paulem, Joe Bonnamasą, Slashem.

Kiedyś mówiło się, że na scenie jest nieobliczalna i nieprzewidywalna. Od ubiegłorocznej płyty „My California" oglądamy inną Beth Hart – wyważoną i bardziej wyciszoną. To najspokojniejszy krążek w jej dorobku, a utwory z niego najpełniej pokazują umiejętności jej rewelacyjnego, soulującego głosu.

Hart zagra w Polsce pierwszy raz, a supportować ją będzie Maciej Balcar ze swoim nowym zespołem.

Beth Hart – Progresja, ul. Kaliskiego 15a, tel. 22 683 75 42 wtorek, godz. 19 bilety 80 zł * Deutsche Bank Invites Joe Cocker – Sala Kongresowa, PKiN, pl. Defilad 1, tel. 22 656 72 99 środa, godz. 19 bilety 130 – 550 zł

Karierę Joe Cockera rozpoczął słynny amerykański program telewizyjny „Ed Sullivan Show", po którym artysta dostał zaproszenie na festiwal Woodstock. W sierpniu 1969 r. młody Anglik o specyficznym, chrapliwym wokalu i ciekawym ruchu scenicznym zaczął podbijać serca Amerykanów. Jego drugi album „Joe Cocker!" w ciągu roku w USA sprzedał się w ponad trzech milionach egzemplarzy.

Ten, który dodaje blasku

Pozostało jeszcze 90% artykułu
Kultura
Wystawa finalistów Young Design 2025 już otwarta
Kultura
Krakowska wystawa daje niepowtarzalną szansę poznania sztuki rumuńskiej
Kultura
Nie żyje Ewa Dałkowska. Aktorka miała 78 lat
Kultura
„Rytuał”, czyli tajemnica Karkonoszy. Rozmowa z Wojciechem Chmielarzem