„Dla Tomka kolor żółty ma smak musztardy, ale jest mięciutki jak piórka kurczątek. Czerwony jest kwaśny jak truskawka, słodki jak arbuz. Kolor czerwony boli kiedy wygląda spod zadrapanej skóry na jego kolanie. Brązowy szeleści mu pod stopami kiedy liście są suche, czasami pachnie czekoladą, a kiedy indziej bardzo brzydko" – tak o kolorach opowiada kilkuletni przyjaciel niewidomego Tomka. Chłopcy spędzają ze sobą dużo czasu i o kolorach oraz otaczającym świecie rozmawiają w ten sposób właśnie. Ich kolorową relację spisały Hiszpanki Menena Cottin i Rosana Faria umieszczając ją w „Czarnej książce kolorów". Powstała niezwykła książka, ale nie tylko z tego powodu. Autorki bowiem pokusiły się by w wszystko w niej, prócz srebrzonych liter, było czarne. Czarna jest więc okładka, strony, słowa spisane brailem, a także rysunki. Mimo to jest piękna, mieni się wieloma odcieniami czerni. Rysunki na matowym tekturowym papierze połyskują, są wypukłe i śliskie w dotyku. Cała opowieść jest bowiem nie tylko do oglądania, ale przede wszystkim do dotykania. Dostarcza wielu zmysłowych wrażeń. Dzieci oglądając ją przymykają oczy i głaszczą przenosząc się na chwilę do świata niewidomego Tomka. Tylko zapachów tu brakuje... Polecam.
Monika Janusz
„Czarna książka kolorów"
Menena Cottin, Rosana Faria
Wyd. Widnokrąg