Jazz
Michael Wollny Trio „Nachtfahrten", ACT/GiGi Distribution, CD, 2015
Jeden z najważniejszych pianistów europejskiej sceny jazzowej Michael Wollny razem ze swoim triem zabiera nas w nocną podróż. Inspiracją była książka „Nachtmeerfahrten" (Podróż do psychologii C.G. Junga) pokazująca ciemną stronę romantyzmu, nocne mary, niepokojące cienie. Efektem jest czternaście jazzowych nokturnów, które Wollny napisał sam, z kolegami z zespołu: kontrabasistą Christianem Wenerem i perkusistą Erikiem Schaeferem albo zaadaptował utwory pasujące do nastroju.
Niemieccy krytycy porównują pianistykę Michaela Wollny'ego do Keitha Jarretta, Chicka Corei i Brada Mehldaua. Niektórzy uważają, ze jest jedynym jazzmanem, który może reprezentować niemiecki jazz w świecie. Występuje solo, w duetach i ze swoim triem. W każdej konfiguracji zwraca uwagę wyrazistym stylem, a jego improwizacje mają epicki charakter.
Albumu „Nachtfahrten" słucha się jak opowieści. Otwiera go temat Angelo Badalamentiego z tajemniczego serialu Davida Lyncha „Miasteczko Twin Peaks". Idealne wprowadzenie w mroczny, oniryczny nastrój kolejnych kompozycji. „Nachtmahr" (nocne mary) to efekt grupowej improwizacji, potok swobodnie dobieranych dźwięków, skojarzenia z nocą, cieniami wyolbrzymiającymi sylwetki. Znajdziemy tu też romantyczne utwory jak „Der Wanderer" Wollny'ego, a odrobina radości wdziera się w muzykę za sprawą energetycznej kompozycji Schaefera „Molette no.1". Ciekawy perkusyjny efekt urozmaica snującą się melodię lirycznego tematu Bernarda Hermanna „Marion" z filmu „Psycho". Mocne, nokturnowe akordy w tytułowej kompozycji „Nachtfahrten" pozostawiają słuchacza w niepewności i skłonią zapewne do ponownego przesłuchania płyty. Warto, bo kryje się tu wiele tajemnic godnych ciągłego odkrywania.