Cała doba spędzona w teatrze i za kulisami

Na podwójny jubileusz Teatr Wielki - Opera Narodowa przygotowuje dwa niezwykłe wydarzenia z udziałem młodej publiczności.

Publikacja: 05.11.2015 20:00

„Moni i Uszko” – operowy savoir-vivre dla młodego widza

„Moni i Uszko” – operowy savoir-vivre dla młodego widza

Foto: Rzeczpospolita

Zokazji 250-lecia teatru publicznego w Polsce 21 listopada na Scenę Kameralną wyjdzie 250 osób występujących w spektaklu „Miłosne rozterki" według Krakowiaków i Górali" – mówi Anna Sapiego, kierownik Działu Programów Edukacyjnych TW-ON. – Będzie to niepowtarzalne, pełne rozmachu widowisko.

Bogusławski odmłodzony

Wystąpi w nim młodzież z warszawskich szkół, która pracowała pod kierunkiem profesjonalistów: wybitnej aktorki Małgorzaty Zajączkowskiej (reżyseria), choreografki i tancerki Polskiego Baletu Narodowego Anny Hop, Prota Jarnuszkiewicza (reżyseria światła) i Anny Nurzyńskiej (kostiumy i dekoracje). Na zamówienie teatru zupełnie nową muzykę do libretta spektaklu „Miłosne rozterki" według „Krakowiaków i Górali" Wojciecha Bogusławskiego napisała dwójka utalentowanych młodych kompozytorów: Zuzanna Falkowska i Jan Stokłosa. Powstał w ten sposób uwspółcześniony spektakl dla młodych widzów.

Na scenie połączą siły chóry szkolne z Liceum Ogólnokształcącego im. Tadeusza Czackiego, Liceum Ogólnokształcącego im. Jana III Sobieskiego oraz Zespołu Szkół nr 51 im. Ignacego Domeyki. Nad ich przygotowaniem pracowali dyrygenci Marcin Bieliński, Izabela Tomaszewska i Anna Frołow. W 38-osobowych zespole aktorskim występuje młodzież z różnych warszawskich szkół. W orkiestrze gra 35 uczniów szkół muzycznych, dyryguje nimi Zuzanna Falkowska. Próby prowadzili najpierw we własnych zespołach, a finałowe oczywiście już w pełnym składzie.

Po premierze zaplanowano jeszcze trzy spektakle. To duże artystyczne i logistyczne wydarzenie. Kiedy wszyscy uczestnicy wyjdą na Scenę Kameralną, będzie ich więcej niż miejsc na widowni. Z pewnością ci, którzy występują w widowisku, od tego momentu będą inaczej patrzyli na teatr, także wtedy, gdy znów wrócą do roli widzów.

Nocleg w Salach Redutowych

Z kolei na 50-lecie odbudowy Teatru Wielkiego Dział Programów Edukacyjnych opracował także projekt „24 godziny w teatrze", przeznaczony dla dzieci w wieku 10-13 lat. Jego tytuł nie jest efektownym chwytem reklamowym. Uczestnicy projektu za zgodą rodziców naprawdę spędzą dobę z 14 na 15 listopada w teatrze. Nie ma mowy o nudzie, czeka ich mnóstwo atrakcji i ekscytujących przeżyć. Pierwszego dnia: zwiedzanie Teatru Wielkiego - Opery Narodowej, wykład Uniwersytetu Operowego dla Dzieci pt. „Recytatyw – aria – belcanto", wspólne tworzenie jubileuszowego baneru w teatralnej malarni, wieczorny spektakl „Strasznego dworu", spotkania z artystami, nocleg (!) w Salach Redutowych i jeszcze poranna rozgrzewka w sali baletowej, prowadzona przez profesjonalnych choreografów. Zapowiada się, że dla dzieciaków może to być przygoda życia!

Teatr ma jeszcze wiele innych pomysłów i cykli edukacyjnych realizowanych dla widzów w różnym wieku. Zaprasza dzieci i dorosłych na comiesięczne wykłady Uniwersytetu Wiedzy Operowej. Wytrwali uczestnicy mogą kolekcjonować w „indeksie" podpisy znanych wykładowców. Tematy na obu poziomach są takie same, lecz narracyjnie dostosowane do wieku słuchaczy. Dla najmłodszych teatr organizuje „Poranki muzyczne", a dla grupy wiekowej 10+ „Spotkania z wirtuozem". Można na nich poznać przeróżne instrumenty muzyczne, np. trąbki, waltornie, puzony, ale i gitary, a także spotkać się ze sławnymi muzykami, np. Konstantym Kulką.

Kajetan, czyli Uszko

Nową atrakcją dla dzieciaków jest cykl „Moni i Uszko", z którego można dowiedzieć się wszystkiego o operze i znaleźć odpowiedzi na każde pytanie: W co się ubrać? Jak trafić na swoje miejsce bez nawigacji? Dlaczego lepiej przyjść do teatru za wcześnie niż za późno? Przez tajniki opery młodych melomanów prowadzi zwariowane rodzeństwo Moni i Uszko, bohaterowie zabawnej książki Grzegorza Kasdepke z ilustracjami Anny Błaszczyk. „Nasz nauczyciel muzyki, Bemol, wymyślił, że skoro Moni jest Moni, to ja będę Uszko. Rozumiecie, Moni i Uszko – Moniuszko. Jak ten słynny kompozytor od »Strasznego dworu«" – wyjaśnia czytelnikom i młodym teatromanom Kajetan, czyli Uszko.

Bardzo spodobały się też weekendowe warsztaty taneczne, na które mógł zapisać się każdy, kogo to interesowało i kto czuł się na siłach. W ubiegłym roku do udziału w nich zgłosiły się osoby od lat 20 do 60 i prawie wszyscy wytrwali do końca, ćwicząc z zapałem pod kierunkiem choreografa przeróżne tańce, np. bolero. Obecnie w warsztatach uczestniczy nowa grupa.

Strzałem w dziesiątkę okazał się też zakończony już projekt „fot.ON", którego uczestnicy fotografowali pracę w teatrze. Mogli doskonalić warsztat fotograficzny pod okiem profesorów ASP, a przy okazji poznać tajniki opery.

– W edukacyjnych programach staramy się zapewnić ich uczestnikom kontakt z profesjonalistami i wybitnymi artystami – podsumowuje Anna Sapiego. – To najskuteczniejszy sposób na pozyskanie wiernych i wyedukowanych widzów. Marzymy, aby dorastali wraz z naszymi programami, od dziecka do dorosłego.

Zokazji 250-lecia teatru publicznego w Polsce 21 listopada na Scenę Kameralną wyjdzie 250 osób występujących w spektaklu „Miłosne rozterki" według Krakowiaków i Górali" – mówi Anna Sapiego, kierownik Działu Programów Edukacyjnych TW-ON. – Będzie to niepowtarzalne, pełne rozmachu widowisko.

Bogusławski odmłodzony

Pozostało 94% artykułu
Kultura
Arcydzieła z muzeum w Kijowie po raz pierwszy w Polsce
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Seriale roku, rok seriali
Kultura
Laury dla laureatek Nobla
Kultura
Nie żyje Stanisław Tym, świat bez niego będzie smutniejszy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kultura
Żegnają Stanisława Tyma. "Najlepszy prezes naszego klubu"